Skarpety nosi się po to żeby wchłaniały pot ze stopy. Nosząc sandały ze skarpetą sprawiamy ze sandał po czasie nie będzie jebał sandałem ale kurewski umysł stadny ktos powiedzial to łykneli. Tak samo biale skarpety to tez wstyd xd Czekam az jakis baran wymysli modę ze wogole skarpety to wstyd i do butow tez nie nosić i wymysla specjalne buty z wbudowana skarpeta w środku... taka wygoda skarpet nie trzeba prac ale za to jebiace buty wymieniac co miesiac hehe. cos dla producentow butow moze niech kampanie robia gluptaki wszystko ykna hehe. Moze debil mial na mysli japonki bo skarpeta sie wrzyna w palce? Ale do tego tez wymyslili skarpety z palcami a zreszta to kogos sprawa czy mu przeszkadza wrzynajaca sie w palce skarpeta a nie samozwanczego chamskiego prekursora mody.
W czym Wy macie problem. Sandał pasuje do skarpet jak bułka do masła. Jakiś debil powiedział kiedyś że jest inaczej, a Wy powtarzacie to jak barany
Jesli dobrze zrozumialem ten chujowo napisany wpis to jestes pro skarpetowo sandalowy.... kazdy jeden nosiciel skarpet i sandalow jakiego spotkalem w zyciu, byl kompletnym dnem, alkocholikiem, meczydupa, degeneratem, zwyrolem, obiektem kpin wsrod kobiet i ogolnie byl beton i mrok jak sie bylo skazanym na towarzystwo takiego Janusza. I zaden kurwa instynkt stadny, juz jak mialem 4 lata i matka chciala mi zalozyc sandalki na skarpetki, albo nawet same sandalki, to byla awantura bo czulem ze to jakas gejoza.