Motocylkiści

Reklama społeczna nt. motocyklistów

przestańcie ściemniać, że motocykliści jeżdżą ostrożnie po mieście, nie raz miałem taką sytuacje na drodze, że musiałem zjechać cwelowi prawie na krawężnik, bo zachciało się debilowi zapierdalać 100km/h po terenie zabudowanym.

a teraz przypomnij sobie ile razy musiales zjezdzac na pobocze bo jakis debil w samochodzie wyprzedzal na 3 ciego czy nawet 4 tego, debili nie brakuje, byle by sie szybko unicestwiali nie krzywdzac przy tym nikogo

19 czerwca doszło do dwóch wypadków z udziałem motocyklistów w okolicach mojego miasta.
Do pierwszego z nich doszło po południu w miejscowości Kozy. Do drugiego natomiast późnym wieczorem w Wyrach. W obu tych zdarzeniach śmierć ponieśli kierowcy jednośladów.

Do pierwszego wypadku doszło tuż po godz. 15.00 w Kozach przy ul. Krakowskiej. 39-letni kierujący motocyklem suzuki omijając samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z dostawczym volkswagenem. W wyniku odniesionych obrażeń motocyklista poniósł śmierć. Dokłądniej wyglądało to tak, że zapieprzał 150km\h w terenie zabudowanym w godzinach kiedy ruch jest spory. Akurat jest to główna trasa z Bielska na Kęty, Oświęcim, Kraków. Kilkaset metrów przed nim kobieta skręcała w prawo więc wrzuciła kierunkowskaz, zwolniła, a motocyklista zamiast hamować postanowił ją wyprzedzić ( powtarzam miał około 250-300m do tego skrzyżowania ). Niezdąrzył sie jednak schować spowrotem na swoim pasie po wyprzedzeniu i czołowo wbił sie w dostawczaka. Widziało to kilka osób dlatego że zwróciło ich uwage dość charakterystyczny dźwięk jaki wydawał zapierdalający motocykl.
Od razu zaczeli go szukać w rowie, na drodze, a znaleźli go ...na plandece.
Znałęm gościa z widzenia. Każdego szkoda. Ale chciał sie akurat wtedy popisać przed kumplami nowym motocyklem.

Drugi wypadek wydarzył się tuż po godzinie 23.00 w Wyrach na ul. Pszczyńskiej. 18-latka kierująca toyotą avensis najprawdopodobniej nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu motocykliście i doprowadziła do zderzenia obu pojazdów. W wyniku tego zdarzenia zginął 28-letni kierowca motocykla marki honda. Szczegółowe okoliczności tego wypadku badają mikołowcy policjanci.

Jak widzicie po ob stronach barykady trafiają sie mniej rozgarnięci i tacy którzy myślą.
Więc skończcie to pierdolenie, że wina leży wyącznie po jednej ze stron.
Sam jeżdze samochodem. Jeżdże szybko, ale ostrożnie i wiem gdzie moge przycisnąć, a jak gówno widze za zakrętem to nie biore go bokiem tnąc lewym pasem.
Mam kumpli którzy jeżdża na motocyklach, więc po nikim nie bluzgam. Powtarzam. WAŻNY jest kierowca a nie to czym jeździ.
Tak samo jak wkurwia mnie pierdolenie, że taka a taka marka jest zajebista a inne to gówno. Gówno to ma w głowie ten kto celebruje bezgranicznie swoją fure, a nigdy w życiu w innej nie siedział.
Kiedy sie skończy to zjebane podejście ludzi do życia i do innych?!

kurwa mać , jak w ogóle możecie gadać że to wszystko wina kierowców samochodów ? dałny na motorach co kurwa na osiedlowych drogach zapierdalają jak pojebani, wyprzedzają na trzeciego, cwaniakują , zginają blachy , wpierdalają się gdzie nie trzeba, winę zrzucają na kierowców, wielce kurwa nie chcą płacić za przejazd odcinkami płatnymi... Jedzie kurwa normalny człowiek samochodem znudzony życiem a tu kurwa debil cie wyprzedza z około 200 km/h większą prędkością. Coś nie halo. Nienawidzę motocyklistów i jak bym miał taką moc to bym was wszystkich ujebał o 30 cm.

BTW - zazwyczaj kierowcy patrzą przez przednią szybę a nie kurwa jadą wgapieni w lusterko żeby przypadkiem nie przeszkodzić cwelowi co jedzie miliard na godzine.

Co do filmiku - byłby dobry gdyby nie apelacja na końcu.

Dobra cwaniaki : WBIJAJCIE !

to jak wyprzedasz kogos to nie patrzysz w lusterka tylko przednia szybe ? fajnie

przestańcie ściemniać, że motocykliści jeżdżą ostrożnie po mieście,

nie raz miałem taką sytuacje na drodze, że musiałem zjechać cwelowi prawie na krawężnik, bo zachciało się debilowi zapierdalać 100km/h po terenie zabudowanym.

to ja juz pewnie przez nie jednego bylem nazywany cwelem .a jak nazywasz tych co po prawej wyprzedzają?

A chciałbym dodać, że z 50ccm, przesiadam się na dość słabego crossa o pojemności 600ccm o mocy 46KM, który pojedzie tyle ile 250ccm (czyli koło 160). A później chcę Yamahę r1, ale zobaczy się, czy nie będę czuł potrzeby jeżdżenia jeszcze na czymś pomiędzy 600, a 1000ccm.

no to powodzenia z R1...a 46 kucy to wcale nie taki slaby , a i to chyba jakies enduro a nie cross

przeczytał bym to co wyżej, ale mi sie kurwa nie chce bo sie rozpisaliście jak pojebani.

mówiąc szczerze, mam w dupie motocyklistów. Jak już wsiedli na motor, to niech się sami martwią, jak tu przeżyć w miejskiej dżungli. Nikt ich nie zmuszał. Mogli wybrać zdrowszy styl życia. Niestety, po wypadkach motocyklistów ich narządy nikomu się nie przydadzą, najczęściej są zniszczone...

mówiąc szczerze, mam w dupie motocyklistów. Jak już wsiedli na motor, to niech się sami martwią, jak tu przeżyć w miejskiej dżungli. Nikt ich nie zmuszał. Mogli wybrać zdrowszy styl życia. Niestety, po wypadkach motocyklistów ich narządy nikomu się nie przydadzą, najczęściej są zniszczone...

no, przynajmniej znów nie muszę czytac, że jesteśmy dawcami organów, przynajmniej to już ludzie zrozumieli

a jak jest na polskich drogach? co raz lepiej. kierowcy samochodów co raz częściej patrzą po lusterkach i co raz bardziej normalnie podchodzą do motocykli. niestety często jest to kwestia kompleksów jednych i drugich. każdy lubi zapierdalac, tak samochodziarze jak i motocykliści.

za to przykładów błędów jednej czy drugiej strony każdy może podac setki. mi chociażby ostatnio, lece sobie na trasie jakieś 70-80, bo tyle co ruszyłem spod świateł (przebudowa drogi), a tu z podporządkowanej drogi z prawej strony koleś władował się centralnie na mnie, bo skręcał w lewo i pewnie mnie nie zauważył. musiałem go minąc poboczem lewego pasa, inaczej byłbym trupem. z resztą kilka miałem przypadków, że musiałem na pobocze uciekac, bo wyjeżdzam z zakrętu, a tu autobus jadącyu z naprzeciwka cały na moim pasie, albo typ dużym fiatem coś wyprzedza. jednak mam świadomośc, że czasem sam robie głupoty na drodze

najbardziej rozpierdalają mnie ci wszyscy, którzy klną na innych, a sami nie potrafią do własnych błędów się przyznac. a już zajeżdzanie drogi w korku to zachowanie typowo jak pawian z "jam łasica". ostatnio koleś mi tak zajechał, że kierownicą mu ściągnąłem lusterko. no i po huj takie spinanie się na drodze. jak by on miał miejsce, to też by się samochodem pchał

jak ktos zapierdala na moto to musi sie liczyc z tym, ze moze sie nie udac. A ze komus sie nie podoba gdy wyprzedzam go z duza predkoscia to trudno - mijam was tempe chuje Wyprzedzanie to bardzo niebezpieczny manewr wiec im szybciej go wykonasz tym szybciej minie zagorozenie

Statystycznie tyle samo procentowo debili jest wśród kierowców motocykli jak i samochodów, z czego wynika ze więcej debili jezdzi w samochodach. A dzięki tym kilku tysiącom motocyklistów, ktorzy "pchaja" sie miedzy samochodami trochę krócej stoicie w korkach.

Tylko jedno jest wkurzające. Jak kolesie w puszkach specjalnie stają tak, by motor nie przejechał.

nie wiem czy wiesz ale takie wyprzedzanie jest zabronione,

nie wiem czy wiesz ale takie wyprzedzanie jest zabronione,

Nie wiem, czy wiesz, ale zgodne z prawem jest jechanie po środkiem pasa. Tzn, jak jest autostrada i korek. Masz 3 pasy w jedną stronę, to motor może jechać pomiędzy dwoma pasami, bo nie zajmuje miejsca na jeden cały. W TV kiedyś gliniarz się wypowiadał na ten temat. A puszkarze specjalnie to uniemożliwiają.

Płeć SQT
Jak zjeby sami stwarzają różne idiotyczne sytuacje na drodze to trudno żeby na nich uważać. Np. cwaniactwo na ulicach gdzie przeciskają się między samochodami w korkach bo oni nie mogą czekać tak jak inni...

Motocyklista MA PRAWO jako JEDNOSLAD wyprzedzać w korkach gdyż nie potrzebuje do jazdy całego pasa ruchu.

kurwa mać , jak w ogóle możecie gadać że to wszystko wina kierowców samochodów ? dałny na motorach co kurwa na osiedlowych drogach zapierdalają jak pojebani, wyprzedzają na trzeciego, cwaniakują , zginają blachy , wpierdalają się gdzie nie trzeba, winę zrzucają na kierowców, wielce kurwa nie chcą płacić za przejazd odcinkami płatnymi... Jedzie kurwa normalny człowiek samochodem znudzony życiem a tu kurwa debil cie wyprzedza z około 200 km/h większą prędkością. Coś nie halo. Nienawidzę motocyklistów i jak bym miał taką moc to bym was wszystkich ujebał o 30 cm.

BTW - zazwyczaj kierowcy patrzą przez przednią szybę a nie kurwa jadą wgapieni w lusterko żeby przypadkiem nie przeszkodzić cwelowi co jedzie miliard na godzine.

Co do filmiku - byłby dobry gdyby nie apelacja na końcu.

Dobra cwaniaki : WBIJAJCIE !

Jak miał byś moc to byś sobie co najwyżej chuja o 30cm powiększył bo widze że coś nie halo.

Napisze to raz jeszcze (gdzies juz wpisywałam). Nigdy nie jest tak, ze tylko motocyklisci albo "puszkarze" są źli. Ludziom cięzko pojąc sytuacje oczami motocyklisty. Jest tyle chamstwa na drogach własnie przez tak głupie stereotypy. Kurna, o kazdym tak mozna napisać!!

Ci w "bejcach" - dresy z łancuchami na szyi, obowiązkowo blondi obok, 120h na zakrecie, pisk opon i umcy umcy
Ci w golfach - to samo, dresy i blondi na siedzeniu, zapierdalanko i tłumik jak rura z kibla, sprzet audio drozszy od samochodu
Ci na rowerach - gnoje pchają sie na droge, po ulicy mają czelność jeździć no !
Ci na skuterach- pierdziki co 40h jadą i zawadzają tylko
Ci w tirach - egoisci, zapieprzają, wymuszają pierwszenstwo, no bo kto mu droge zajedzie?
Ci w taksach- no Ci to juz wogole jezdzą jak chca, zawsze mają pierwszeństwo
Ci w motocyklach- dawcy bezuzytecznych organów, popisówa na 2 kółkach
no i oczywiscie piesi- Ci to tez mają swoje na sumieniu, nie wiadomo skąd i wyskakują na pasy mysląc ze pojazd zatrzyma się w miejscu przed nimi

Ludzie jeździć mozna po kazdym, ale nie każdy z tej grupy jest stereotypowym debilem zapierdalającym i szpanującym prędkością. Tak kurwa piszecie jakbyscie sami jezdzili 50h po miescie i zawsze przepisowo. To ciekawe skąd te mandaty na łatanie dziury budzetowej się biorą?!

Ogarnijcie się, przez grupke idiotów nie jedna "społecznośc" drogowa dostała głupią łatkę debilizmu.

dziekuje dobranoc

Jak zjeby sami stwarzają różne idiotyczne sytuacje na drodze to trudno żeby na nich uważać. Np. cwaniactwo na ulicach gdzie przeciskają się między samochodami w korkach bo oni nie mogą czekać tak jak inni...

Uruchom wyobraznie zanim cos napiszesz. Miejsce motocykli jest na lini swiatel tak samo jak miejsce szybkich aut jest na lewym pasie a spowalniaczy na prawym. Idiotyczna sytucja to wlasnie motocykle, ktore stoja miedzy samochodami i zajmuja miejsce powiekszajac korek

znaczy twierdzisz że motocykle są ponad przepisami ruchu drogowego. Super !
Dodam jeszcze jedno dlaczego motocykliści nie stosują się do trzymania prawej krawędzi jezdni ?