Kiedyś tam obejrzałem "Orange is a new black". Dwie murzynki w pewnym dialogu rozprawiały nad białymi laskami, że te żeby uchodzić za ładne to muszą być chude a czarne nie...
te czarne mamuty myślą same o sobie, że są piękne jeśli wyglądają jak ta z filmu powyżej (aplauz małpiszonów tylko je w tym utwierdza) i swój tłuszcz prezentują jako coś pociągającego.... haa tfuuu !