justeen napisał/a:
ok misje na marsa znam, a z tą Asią to co takiego? Opowiedz
Na imprezie studenckiej była popijawa. Skończyło się alko ale oczywiście studentom było mało. Zrobili losowanie i na stację miała iść, już ledwo przytomna, Asia z kolegą. Idą kulturalnie po chodniku i zza rogu wychodzi dwóch policjantów, znajomy mówi do Asi żeby teraz się ogarnęła i nic nie odjebała. Ona złapała pion i starała się wyglądać na trzeźwą ale oczywiście kiedy mijali policjantów troszkę ją zawiało i potrąciła jednego z barka. Policjanci okazali się przyjaźnie nastawieni do obywateli, przytrzymał Asię, powiedział żeby już szli do domu. Kolega tam stał z policjantami jeszcze ich ugadując a Asia cofnęła się, zdjęła miniówkę, zdjęła stringi, wypięła na nich pieroga rozchylając wargi sromowe i krzyknęła: Pochłonę was skurwysyny!"