Wysłany:
2015-05-23, 11:26
, ID:
4000865
10
Zgłoś
@wojtesky, bardzo proszę.
Koniec filmu, podsumowanie, od 5:40: zagraniczni studenci przyjechali do Woroneża uczyć się. Upili się, odbiło im i zaczęli robić burdy
Wcześniej (4:20) jeden z Rosjan wspomina jeszcze o tym, że są gośćmi i mają się stosować do miejscowych zwyczajów.
Z murzyńskich kwików nic się nie da wywnioskować. Tylko 'rasizm, uprzedzenia i dzwońcie na policję'
Ogólnie to Rosjanie zachowali się tutaj bardzo przyzwoicie, aż za bardzo. W szczególności ten jeden który sprowadził murzyna do parteru i kazał innym go "nie bić bo pijany"