No najzabawniejsze jest to, że pułapka polega na tym, że ma złapać gryzonia żywcem nie robiąc mu krzywdy, żeby następnie wypierdolić go z domu, ponoć wystarczy polać olejem i sama spierdoli.
Dlatego tym bardziej nie rozumiem lamentu ciot, którym żal gryzonia
@up
Widzę, że lewacka propaganda wypaczyła ci spojrzenie na wszystkie dziedziny życia. No już, weź swojego pieska czy tam kotka, zamknij się w pokoiku i się z liż karmiąc się złudzeniem, że życie to bajka.
Bo szanuję przyrodę i inne istoty więc jestem lewakiem. Aha.
Wolę być lewakiem niż prawicowym bezmózgiem.
Jesteś pewnie katolikiem?
Ty jesteś zofilem i dendrofilem a nie kimś kto szanuje przyrodę
Gdybyś szanował przyrodę nie pieprzył byś takich głupot. Każdy ekolog (nie mylić z szumowinami z Puszczy Białowieskiej i z Węgrowa) wie, że zwierzynę trzeba czasem odstrzelić, ponieważ gdyby tego nie robiono wpierdoliła by sobie cały pokarm a potem wyzdychała z głodu i chorób, w efekcie cały ekosystem uległby zawaleniu. Człowiek MUSI w dzisiejszych czasach ingerować w przyrodę, inaczej by nie przetrwała. Jako przykład można podać w Puszczę Białowieską - uprawa świerkowa jest obecnie zżerana przez kornika. Świerki wkrótce wymrą w Puszczy Białowieskiej pozostawiając ogromne połacie ogołoconej ziemi, które po jakimś czasie powinny zostać zajęte przez drzewa liściaste, tylko, że tak się nie stanie bo rozmnażająca się w szybkim tępie zwierzyna wpierdoli wszystkie siewki i poniszczy łąki, w następstwie czego sama pierdolnie w skutek głodu i epidemii. Tak by się stało, gdyby zarządzali nią ludzie jak to ująłeś szanujący przyrodę, czyli lewaki, aktywiści, szumowiny nie mające żadnego pojęcia o funkcjonowaniu natury.
Abraxus a kim ty kurwa pajacu jesteś? Prorokiem, ekozjebem czy może masz miękkie serduszko? Ludzie są gatunkiem dominującym i urządzają sobie planetę wg. własnych potrzeb. Każdy kryzys, wojna lub kataklizm stymuluje ludzkość do poszukiwania nowych rozwiązań. Może tak być że wyginiemy ale nic straconego po nas przyjdzie następny gatunek.