No właśnie. No i co? Bo ja tu bardziej widzę nierozgarniętego kierowcę karetki. Któremu się wydaje, że jak mu dali sygnały to może wszystko. Lata jak popierdolec przy dziwnych miejscach po pasach jak szeryf jakiś i ma problem. Bo nikt nie wie co ma zrobić. Jakbym miał takiego durnia za sobą to też bym nie wiedział, hamować, zmieniać pas czy może pan i władca drogi oczekuje ode mnie, że rozpierdolę samochodu wskakując na pas zieleni. Bo ten un on jedzie. Kurwa mać, skąd ci ludzie z przodu mają wiedzieć co robić, jak się kolejny Kubica za państwową kasę zrobił?
Chuj wie, zjechać tu, czy tam jak ten się bawi w rajdowanie...
No właśnie. No i co? Bo ja tu bardziej widzę nierozgarniętego kierowcę karetki. Któremu się wydaje, że jak mu dali sygnały to może wszystko. Lata jak popierdolec przy dziwnych miejscach po pasach jak szeryf jakiś i ma problem. Bo nikt nie wie co ma zrobić. Jakbym miał takiego durnia za sobą to też bym nie wiedział, hamować, zmieniać pas czy może pan i władca drogi oczekuje ode mnie, że rozpierdolę samochodu wskakując na pas zieleni. Bo ten un on jedzie. Kurwa mać, skąd ci ludzie z przodu mają wiedzieć co robić, jak się kolejny Kubica za państwową kasę zrobił?
Chuj wie, zjechać tu, czy tam jak ten się bawi w rajdowanie...