Macie, bando zazdrosnych, małych skurwieli.
@ćpan srarszałek ty chyba kurwa nie wiesz kim jest kulczyk kim był jego ojciec i jak "dorobił się" tej fortuny.
Ale do kogo ja to piszę, zwykły kretyn, jebany nieuk, jakieś pierdolone gówno, które wkleja obrazek, nie mając pojęcia o kim jest temat.
Daj człowiekowi milion i każ go mądrze zainwestowac wykorzystując kontakty uzyskująć w ten sposób miliardy. Ilu jest takich ludzi którzy potrafiliby to zrobić? Garstka. To że dostał to fajnie, też bym z chęcią przyjął. Ale to co zrobił w tym milionem to na prawdę zajebista sprawa. Jest jednym z najbogatszych ludzi świata...a do tego nie wystarczy trzymac tego miliona na koncie. Trzeba kombinować, walczyć, starać się każdego dnia. Ale co ja tam wiem...ja od taty dostałem rower.
W 1988 Jan Kulczyk został oficjalnym dealerem Volkswagena w Polsce. Pierwszym wielkim interesem Kulczyka w III RP była w 1991 roku dostawa samochodów dla policji i UOP. Kierowane przez Andrzeja Milczanowskiego MSW zamówiło bez otwartego przetargu w firmie Kulczyka 3 tysiące samochodów za 150 milionów złotych.