Czaja93 napisał/a:
Chyba nie widziałeś tego:
Raz, że to nowa gra - dwa, że tu nic strasznego nie ma. Tylko krew się leje.
Ja też mam takiego faworyta jeśli chodzi o grozę w grach, kiedy byłem bardzo młody - a proszę bardzo - Ace Combat 3: Electrosphere. Świetna gra, ale historia Reny i sposób przedstawienia niektórych cutscenek z pierdoleniem po japońsku mnie skutecznie straszyło. Swoją drogą, jak obejrzałem dzisiaj ten filmik do końca to mi ciarki przeszły. Polecam.