Według standardów NATO'wskich amunicja w pakcie musi byc uniwersalna, by móc sobie ją dostarczać bez problemów, dlatego Polska przechodzi na 5,56.
A jeśli chodzi o Beryla to jest to praktycznie kałach tylko w mniejszym kalibrze i z dodatkowymi szynami taktycznymi, na który można umocować praktycznie wszystko
Więc nie widzę różnicy z tym
Trzeba pamiętać o projekcie "Tytan" i jeszcze broni "uniwersalnej" ze zmiennymi częściami, które można dopasować do rodzaju amunicji
(zajmuje się tym jakieś konsorcjum razem z WAT'em)