DoKuchniSuko napisał/a:
Ja nie wiem czy ja jestem jakiś niedorozwinięty czy nie, ale po 3 latach "nauki" angielskiego rozumiem ten język tylko wtedy gdy mam napisane to na papierze bądz komunikuje sie z kimś za pomocą komunikatorów internetowych. Za chuja nie kapuje tej wymowy ( tak wiem wiem, że jest pewnie banalna )
Ja mam dokładnie tak samo. Właśnie dlatego parę postów wyżej prosiłem o pomoc w zrozumieniu.
Niestety nie każdy jest takim geniuszem, aby ucząc się angielskiego w szkołach, gdzie niby rozmawiamy po angielsku, ale w chuj powoli i wyłącznie z Polakami, od razu po paru miesiącach czy nawet latach rozumiał wypowiedzi mówione przez "natywnych" użytkowników obcego języka.
A po drugie nie każdy uczy/ł się akurat angielskiego (niektórzy świadomie wybrali inny język, niektórym podrzucono i nie chciało się zmienić), o czym większość tutaj najwyraźniej zapomina.