Stereotypami posługują się jedynie ludzie, którzy mają bardzo ubogi iloraz inteligencji.
Tak, a twój stary z twoim szwagrem jak piją razem wódkę, to później nawzajem wsadzają sobie najebani dildo w dupę, srają sobie na klatę i zlizują rzygając sobie do mordy ty zapewne nie wiesz nawet jak trawa wygląda.
Moim zdaniem palenie marihuany to ćpanie.
Jebie mnie opinia nastoletnich rastafarian, którzy za ciężko zarobione pieniądze rodziców upierdolą się tym gównem w weekend i nic nie robią. Nie rozwijają się... BA! Wydaje mi się że nawet się cofają stają się otępiali nie tylko na chwile tej "fazy" ale stopniowo coraz bardziej tumanieją. Wydaje mi się że nawet się cofają stają się otępiali nie tylko na chwile tej "fazy" ale stopniowo coraz bardziej tumanieją. Nie jestem jakimś pisowcem i nie zbijam piątek z Macierewiczem ale kurwa widziałem kilku takich drobnych ćpunków. Rozmowa gorsza z nimi niż z typami po lobotomii.
Tak więc ogólnie jebać ćpanie nie ważne czy to miękkie czy twarde narkotyki. Jak nie macie co robić ze swoim życiem tępe, grube, pryszczate małolaty to wypierdalać na dwór biegać, ćwiczyć, spotykać się z normalnymi ludźmi. Bo ludzie którzy wydają 30-60 zł na to żeby się ujebać na pół godziny to zjeby i degeneruchy, podludzie do gazu z nimi
Btw. Śmieszy mnie też to że tym zjebom wydaje się że ćpanie jest fajne i zazwyczaj jak poznaje nową osobę, która ćpa to nie potrafi rozmawiać na inne tematy jak tylko o tym ile wypalił, ile wciągnął, ile wypił.. pff patola.