Bohater tego filmu w środku nocy włamał się do jednego z moskiewskich zakładów fryzjerskich. Potem ściął sobie włosy, wypił wszystkie napoje z lodówki i zdrzemnął się na kanapie. Pod koniec wieczoru facet wyczyścił kasę i zajął się swoimi sprawami. Policja złapała go rano. Tak więc nowa fryzura nocnego biesiadnika będzie oceniana już w więzieniu.