Wysłany:
2017-06-25, 23:54
, ID:
4965363
2
Zgłoś
Tak dla jasności, to tam jest wjazd do posesji. A cipka na motórze nie ma prawa poruszać się po chodniku/poboczu, a tym bardziej wyprzedzać z prawej poboczem, "bo się zmieści". No i przycwaniaczył za bardzo.
Na miejscu gościa z kamerką, od razu zatrzymałbym się i powiadomił uczestników o nagraniu, a gdyby zechciała policja, to bym im nawet udostępnił.
Mnie też kiedyś chciał wrobić jeden w winę (zjechał do tyłu przy ruszaniu na maleńkiej górce) i zwał. A jak go dogoniłem to stwierdził (ale dopiero przy policji), że to ja mu w tył wjechałem. Oczywiście policja łyknęła jego wersję bo ja miałem rozbity przód. Okazało się, że kilkanaście metrów dalej stanął facet i czekał. Nie zwróciłem na niego uwagi nawet. Gdy przyjechała policja i widział, że gość się wypiera to wysiadł i potwierdził moją wersję. Stał na górce za mną jak się okazało i widział cały czas moje światła stop i że mnie z 20 cm przesunęło do tyłu.
Koniec końców sprawca dostał chyba 500Zł mandatu (mi chcieli wcisnąć za 300zł). Nie wiem, czy nie dostał też grzywny za okłamanie policji. Nie znałem tego świadka, pewnie jego też ktoś kiedyś wrobił. Nawet mu nie podziękowałem, bo podał tylko swoje dane policjantom i odjechał. Dzięki (może to czyta).