Wysłany:
2017-02-28, 10:16
, ID:
4862129
9
Zgłoś
No cóż National Geographic słynie z dokumentów, w których nie ingerują nawet jeśli widzą, że zwierzę cierpi. Swoją drogą ja bym w tego węża napierdalał łopatą a nie kręcił film, co chyba oznacza, że jestem mniejszym rasistą niż Anglicy, szach mat poprawnie politycznie zachodzie...