A filozofie które wygłaszał były tak chujowe i całkowicie sprzeczene z nauką że i ty byś go skazał nie za herezję w stosunku do jakieś wiary a herezje w stosunku do nauki.
To że Kościół wierzył w pierdoły nie oznacza że Bruno wierząc w rzekomo mniejsze był lepsze. Bo nie były. Były równie idiotyczne.
Kopernik pod sądem Inkwizycji? Ja pierdole. Ciebie kto uczył historii? Zwolennik otwarty Lenina? Ten człowiek nigdy nie stanął przed nią.
A co do Bruno to już mówiłem. Jak się jest zdrajcą który pluje w twarz dawnemu szefowi oraz kumpluje ze stroną która niedawno zniszczyła ci kraj to potem jak się przyjeżdża do kraju który się cały czas opluwało, to się może zdarzyć że ciebie zabiją.
Możesz śmiało to rozwinąć. Tylko nie opisuj mi tego bez bezpośredniego powiązania z kościołem.
Jesteś wstanie wymienić z tych 4tys dzieł np. z 3tys ściśle naukowych że mówisz o tym jako narzędziu walki z postępem technologicznum.
No bo to był jeden z nielicznych głupich wyjątków które się kościołowi zdarzały.
Tak samo jak jego otwarta wroga postawa przeciw Państwu Kościelnemu, pal licho na tle ideowym ale "co gorsza" na tle politycznym. Jak pisałem wyżej, jak się jedzie do kraju który się opluwa to trzeba się liczyć że ciebie zabiją nieważne na jakiej podstawie wydając wyrok.
Gwoli ścisłości ozwolisz że cie zacytuje: [...]
Pytałeś o głoszone a nie jego autorstwa. Ja ci odpowiedziałem ze heliocentryczna oraz to, że uważał że nie tylko na Ziemii może istnieć życie gdzie kościół widział Ziemie jako centrum wszechświata. Później dopiero zmieniłeś ton i zacząłeś pytać o jego autorskie jak ci udowodniłem że sie mylisz.
Wierzy nadal, i to jest jego główny problem.
Masz racje, myślałem o Galileuszu pisałem Kopernik. Jakkolwiek dzieła Kopernika o obrotach ciał niebieskich widniały w indeksie ksiąg zakazanych.
Ty tak twierdzisz.
Nie ma takiej potrzeby. Wystarczą przykłady które podałem.
Wystarczy jedno a już możemy mówić o blokowaniu nauki przez Kościół.
Poza tym nie wiadomo ile wartościowych dzieł spośród banialuków zostało spalonych przez Inkwizycję. Być może były tam odkrycia na miarę Kopernika ale tego się nie dowiemy bo Kościół który wg ciebie nie spowalniał rozwoju nauk palił je na potęgę.
Już sam fakt istnienia cenzury publikacji jest ogromnym hamulcem do rozwoju. Uniemożliwia to przekazywanie pewnych odkryć czy nawet niesprawdzonych teorii innym uczonym lub następnym pokoleniom a zawsze w procesie odkrywania najpierw są założenia potem się je udowadnia lub nie co uniemożliwiał Kościół. A biorąc pod uwagę kto jest cenzorem i jakie teorie głosi masz odpowiedz jak (między innymi) Kościół blokował naukę.
Wyjątek nie wyjątek, już mamy konflikt kościoła z nauką czyt. spowolnienie rozwoju nauki.
Ale zrobił to Kościół za herezje którymi była wówczas teoria heliocentryczna i doktryna głoszona przez Bruno o tym że życie może istnieć poza Ziemią.
I jak idzie wam tam dwóm na górze? Udowodniliście sobie, że Bóg istnieje, albo też nie?
I co? Teraz będziesz mi wmawiał że uważam heliocentryzm za idiotyczny.
Oczywiście jesteś wstanie zacytować któregoś nowych papieży który potwierdza to o czym mówisz?
Albo wskazać pracę w której popiera stare dogmaty?
Nie. Pisałeś o Koperniku. Masz chujową wiedzę o tym, na dodatek zaślepiony jesteś nienawiścią i pierdolisz od rzeczy bez sprawdzenia jakichkolwiek danych.
Tam samo z Inkwizycją. Twierdzisz że wrogie kraje które toczą militarną wojnę są dla siebie przyjazne i jeden pozwala drugiemu by w tym samym czasie jego pseudo-wywiad mordował i prześladował w kraju pierwszego, ludzi których mu się żywnie podoba.
Powiedz wprost: "Wojen Włoskich nie było i papież nigdy nie był wrogiem Cesarza i króla Hiszpanii. Chuja wiesz. Ja jedyny znam tą prawdziwą historię historii."
Bo jak na razie widzę że upierasz się na swojej słabej wersji ignorując całkowicie fakt istnienie ogromnego konfliktu na terenie państw Włoskich który tłumaczy dlaczego taka postawa Bruna i innych nie była tolerowana w Papiestwie.
Ja cię nie proszę o kolejne przykłady tylko o rozwinięcie tych co podałeś. Ja też przez internet mogę rzucić hasłem i kazać uznać to za prawdę objawioną.
Człowieku. Nie masz pojęcia jak działał Kościół i Inkwizycja...
To dzięki nim w ich archiwom dziś, możesz się dowiedzieć o szczegółowych działaniach samej Inkwizycji a przynajmniej jej części oraz rozwoju różnych reformacji i ideologii albo i nawet historii tego okresu.
Gdyby Kościół chciał to byś nic nie wiedział o Inkwizycji tej kierowanej przez Kościół a byś tylko słyszał o państwowej Inkwizycji która powstała w Hiszpanii i Cesarstwie po Wojnach Włoskich.
Powtarzam. Na Indeks trafiały głównie książki ideologiczne a nie naukowe. Kościół głupi nie był i nie mógł ani długo ani sensownie zaprzeczyć faktom np. o żebrach kiedy każdy sam może je liczyć póki zwał tłuszczu na nich nie ma.
Teoria która nie była zakazana przez następne +/-20lat była powodem?
I nie pierdol mi tu o życiu poza ziemią, bo nigdzie o czym takim nie pisałeś wcześniej. No chyba że te słońca-wysłannicy to jakaś interpretacja zjawisko UFO, czy coś...
Głosił, że Wszechświat jest nieskończony i jednorodny (z czego wynikał między innymi pogląd, że ludzie nie są jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie). Miał to być twór żywy (ten pogląd zbliżał go do panteizmu). Religię uznał za uproszczoną wersję filozofii, liturgię i uczestnictwo w praktykach religijnych zaś za wynik zabobonu wynikającego z ignorancji.
PS. Z łaski swojej zacznij odpowiadać na całość. Nie jest to fajne kiedy ignorujesz połowę faktów które przedstawiam, bo nie masz pojęcia jak je sensownie skontrować.
Nie wiem jak uważasz. Pisałeś że teorie głoszone przez Bruno są chujowe i zapomniane a składają się też z heliocentryczej i o dopuszczające życie pozaziemskie o czym jak napisałem zacząłeś się domagać autorskich. Najprościej byłoby powiedzieć że się myliłeś i nie wszystkie teorie które głosił i za które spłonął były bzdurami a zasadniczo od tego się zaczęła dyskusja.
Nie, to ty zacytuj lub wskaz prace papieża który się ich wypiera. Do dzisiaj mamy niebo i piekło, Jezus zmartwychwstał, zamieniał wodę w wino, rozstąpienie się wód morza aby pozwolić narodowi wybranemu ucieczkę i inne pierdoły których żaden kapłan się nie wyprze. Aż mnie czasem zdziwienie bierze że do dzisiaj to ludzie łykają.
Nie, myślałem o Galileuszu, pisałem o nim wcześniej dokładnie to samo. Jakbym stosował podobną argumentację jak ty poprosiłbym o udowodnienie że tak myślałem
Ty powiedziałeś nie ja. Nie widzę nigdzie żebym tak twierdził.
Jak do tej pory jako jedyny zaprzeczasz że Bruno został spalony za herezje i poza tym że ty tak twierdzisz nie przedstawiłeś najdrobniejszego argumentu który pomógł by w to uwierzyć.
Niczego takiego nie neguję. Co ty masz za tendencje do wciskania że ktoś coś powiedział. To ty sobie piszesz o wojnach włoskich i innych wydarzeniach a rozmawialiśmy o wpływie Kościoła na naukę i powodach spalenia Bruno.
Dokładnie to robisz cały czas.
Zakazywano szczepień jako bunt przeciwko Bogu i to niby nie jest spowalnianie nauki?
Wówczas Kościół miał władzę i mógł kogoś spalić za herezje, osądzać czy torturować żeby się przyznał że bredził.
Gdyby tak było dzisiaj bałbyś się przelecieć swoją dziewczynę bez gumki bo to potępia Kościół.
Chcesz mi powiedzieć że człowiek zbadał zjawiska i odkrył wydarzenia na miliony lat wstecz a gdyby Kościół chciał to nikt by się nie dowiedział o organie działającym przez 500 lat w różnych krajach Europy jakieś 600 lat temu?
Większego absurdu dawno nie czytałem. Po każdej działalności zostaje ślad. Ja bym prędzej zadał pytanie czego się nie dowiemy bo Kościół w swej "mądrości" to spalił.
Gówno prawda. Znajdowały się zarówno dzieła literackie, ideologiczne jak i naukowe. M. in. Kopernika, Pascala czy Keplera.
Aha czyli twierdzisz, że Kościół wcześniej nic do niej nie miał a po 20 latach nagle olśnienie i jej zakazał? To ma być logiczne?
Zakazał żeby nie była dalej głoszona i uznał ją za herezje w bodajże XVI wieku.
Wbrew pozorom była ona dość popularna w ówczesnych czasach i mogła stanowić zagrożenie dla Kościoła i jego doktryn, nie dziwię się że wkrótce jej zakazał kompletnie na prawie 300 lat. Przez ten okres nikt nie mógł czerpać
Myślałem, że wiesz o czym dokładnie mówił skoro tak się skupiłeś na Bruno i znasz takie szczegółowe fakty. To teraz już mamy dwie sensowne teorie głoszone przez Bruno.
Wiki:
Głosił, że Wszechświat jest nieskończony i jednorodny (z czego wynikał między innymi pogląd, że ludzie nie są jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie). Miał to być twór żywy (ten pogląd zbliżał go do panteizmu). Religię uznał za uproszczoną wersję filozofii, liturgię i uczestnictwo w praktykach religijnych zaś za wynik zabobonu wynikającego z ignorancji.
Również cytujesz wybrane fragmenty inne pomijając.
Nie mam zamiaru się wysilać z ewolucją, więc tylko walną wikię: pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_katolickiKo.C5.9Bci.C3.B3...
A reszta rzeczy które podałeś wcale nie neguje nauki. Wiara Katolików polega na tym że świat został jakoś tam stworzony i zasadami fizyki i innych takich, my możemy to badać w ten sposób a Bóg sobie jest osobno i posiada czity którymi może zasady naginać.
Np. Grzegorzowi Mendlowi to nie przeszkadzało w tworzeniu sensownych podstaw genetyki.
Ja wiem że ciebie lewackie postępowe szkolnictwo wyparło z sensu logicznego myślenia i żywisz dziwną niechęć do Kościoła, więc nie obchodzi mnie to co myślisz. Zostaje mi tylko swobodne "masakrowanie" twoich idiotycznych argumentów w których m.in. twierdzisz że wojna dwóch krajów nie wpływa na ich stosunki nawet w pierwszym pięćdziesięcioleciu po niej...
wojna dwóch krajów nie wpływa na ich stosunki nawet w pierwszym pięćdziesięcioleciu po niej
Twierdzisz tak powołując się ogólnie na Inkwizycję nawet po Wojnach Włoskich, dokładnie po 1527 roku, podając np. dane ofiar które zabili.
I znowu. Całkowicie pomijasz znaczenie tego konfliktu i robisz z niego nic nie ważną rzecz, gdzie może potem wróg przyjechać do Papiestwa i otwarcie głosić polityczne i ideologiczne hasła przeciw danemu kraju.
To jest pozbawione sensu jakiegokolwiek.
Nie wiem kretynie czy wiesz ale Historia to coś więcej niż zlepek dat których cię nauczyli w szkole. To że ty miałeś od nauczycielki listę konfliktów które do matury musiałeś poznać nie oznacza że to konflikty nie wpływały na siebie, na ludzi, na politykę, gospodarkę, ideologię etc.
Trzeba być idiotom by twierdzić że wojna która spustoszyła kraj nie wpływała na ludzi a przynajmniej polityczne "elity" u władzy i żadna z ich decyzji dotyczących np. egzekucji nie była z nimi związana. Zwłaszcza człowieka który otwarcie sympatyzował z wrogą stroną z tym konflikcie.
Jak się ma do tego Papież i Watykan, który oskarżasz o spowalnianie nauki?
Dzisiaj kościół nie ma żadnej mocy politycznej i śmiało wygram w nim w sądzie biskupim jednym zdaniem: "Wskażcie mi gdzie BÓG w Biblii a dokładnie NT, zakazuje przedmałżeńskich zabaw."
Pierwszej części nie rozumiem bo nigdzie nie mówiłem o żadnych odkryciach sprzed milionów lat. Ale okej. Masz najwidoczniej swój świat i swoje kredki.
Co do Inkwizycji to i owszem. Próbowałeś kiedyś czytać BIBLIOGRAFIĘ tego co czytasz? Każda z nich odnosi się do Archiwum Watykanu albo do rożnych kościelnych kronik danego regionu, oczywiście musisz się przebić przez parę/paręnaście dzieł gdzie jedni cytują drugich, ale w ostateczności, jeśli masz szczęście i znajdziesz pierwsze stare dzieła to te odnoszą się właśnie do źródeł kościoła.
Nie wiem czy wiesz ale Kościół nie palił wszystkich dzieł. Egzemplarze ksiąg i rękopisy zachowywali dla siebie na przyszłość.
Pascal pisał dzieła ideologiczne i one trafiały na indeks idioto.
Kopernik i Kepler. Znowu to samo o ruchach ciał.
Nie możesz wskazać prócz tego jakiś zakazanych dzieł z biologii i z chemii i z matmy i z fizyki? Ciągle tylko słyszę o bardziej szeroko opisywany argument ruchu ciał niebieskich i miliardy ogólników dotyczących innych dziedzin, ale bez jakichkolwiek argumentów szerszych.
Owszem. Bo to zbiegło się w czasie z Galileuszem. Kościół w swej głupocie aby trzymać na swoim i nie tworzyć kolejnej rzeszy ludzi którzy czytają to o czym usłyszeli że Galileusz powoływał się, zakazali drukowania tam gdzie jeszcze wpływy mieli.
Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską. Nie było w przeszłości większego zagrożenia spoistości Kościoła i moralności, zatem święty Kościół nigdy nie zaprzestanie podtrzymywać tej świadomości wśród chrześcijan (...)
Kościół nie ogłaszał nigdy niczego takiego. Indeks ksiąg zakazanych to była jedyna forma potępiania dzieł i myśli jaką tworzyli. Nie było prócz tego innej listy która mówiła że sama teoria jest heliocentryczna zakazana.
Jest nielogiczne bo np. teroia heliocentryczna została "zakazana" 20lat po jego śmierci.
No widzisz a Galileuszowi przeszkadzało.
Darwin też 100 lat czekał na akceptacją.
Ewidentne dowody na hamowanie rozwoju pewnych gałęzi nauki. To co wkleiłeś to nie żadne wyparcie się pierdoł głoszonych przez Kościół tylko dopuszczenie teorii ewolucji.
Logiczne jest, że technika pozwoliła zweryfikować budowę ciała czy kształt Ziemii ale na dzień dobry Kościół był na nie czym wpływał na opinię społeczeństw. Do dzisiaj ma taka władze nad ludźmi że wierzą w aniołki, szatana i inne objawienia opisane w Starym i Nowym Testamencie.
Podajesz teorie sprzeczne z innymi źródłami n.t. Bruno i nie potrafisz się powołać na jedno sensowne źródło które je potwierdza.
Nigdzie nie stwierdziłem, że:
"wojna dwóch krajów nie wpływa na ich stosunki nawet w pierwszym pięćdziesięcioleciu po niej"
Jest to twoja prywatna i kompletnie pokręcona nadinterpretacja moich wypowiedzi. Wciskanie komuś że coś uważa i manipulowanie wypowiedziami jest domeną głupców i i rozmówców o słabych argumentach. Poniżej widzę że i wyzwiska się zaczynają czyli mamy komplet.
Aha Czyli logicznie wydedukowałeś że tak uważam No coraz ciekawiej się robi Pal licho że pisałem o inkwizycji w innym kontekście
Nie pomijam jego znaczenia. Znowu mi coś wciskasz? Wręcz dopuszczam, że istniały polityczne powody. Jednak nie potrafisz powołać się na żadne wiarygodne źródła więc jak na razie to Crem0wy z sadistica tak twierdzi natomiast inne źródła podają za powód herezje, akt oskarżenia zawiera zarzuty o herezje, sformułowano ponad 100 zarzutów i jest masa innych przesłanek które świadczą że to herezje były powodem wyroku. Być może nie jedynym, ale były i takowe są udokumentowane.
I znowu Wcale tak nie uważam. Uważam że Bruno został spalony za herezje a ty nijak nie potrafisz tego zanegować. No oprócz tego że Crem0wy z sadistica
Gdzie?
"Jak się ma do tego Papież i Watykan, który oskarżasz o spowalnianie nauki?"
Jak się czegoś zakazuje lub nawet w przypadku wpływowego i opiniotwórczego Kościoła zwyczajnie potępia to spowalnia to rozwój tej dziedziny. Chociażby ze względu na fakt że chcąc żyć w zgodzie z naukami Kościoła powinieneś zaprzestać tych praktyk inaczej grzeszysz i jak to jeden papież określił w przypadku szczepionek buntujesz się przeciw Bogu. Utrudnia to rozpowszechnianie wiedzy tak istotne dla rozwoju nauki.
Powodzenia w XIV wieku. A jak nie zrozumiałeś że chodzi o analogię to tamtych czasów to przeczytaj jeszcze raz co dokładnie napisałem.
Znowu nie czytasz ze zrozumieniem. Przykład: Naziści nie chcieli żeby ich "dorobek" był ujawniony a jednak udaje się odkrywać dokumenty, docierać do świadków i faktów i składać pewne historie w całość. A Ty twierdzisz że gdyby Kościół chciał to byśmy się niczego nie dowiedzieli No kurwa
Jak w każdej kulturze istnieją dzieła które przetrwały do dzisiaj i na podstawie których można się dowiedzieć o historii.
Nie widzę tu żadnych zalet Kościoła, wręcz widzę dużą wadę bo jak wspomniałem Kościół wiele dzieł spalił.
Nie wiemy co w nich było ale można śmiało przypuszczać że wśród nich oprócz faktycznie ton herezji znajdowały się również wartościowe dla nauki lub zwyczajnie dla kultury np. dzieła literackie dla nauki może mniej istotne ale dla analizy historii czy dorobku kulturalnego już bardzo cenne. M.in. dzieła Mickiewicza.
Nigdzie nie twierdze że wszystkie, twierdze że palił. Nie będę się wdawał w szacunki. Możesz poczytać o nadgorliwcu Torquemada, hiszpańskim inkwizytorze który bardzo lubił to zajęcie.
No i Ty się jednak okazujesz idiotą do tego ograniczonym. Oczywiste jest że pewne dziedziny nauki zwyczajnie nie wchodziły w konflikt z Kościołem a problem leżał raczej w tych gałęziach które dotyczyły stworzenia świata i człowieka czyli głównie medycyna (biologia), astronomia i doliczyłbym filozofie.
Oczywiście. Nauka zaczęła być zagrożeniem dla władzy i istnienia Kościoła ponieważ jak długo pewne fakty można było trzymać w sferze domysłów? Aż do przyjścia nauki która namacalnie zaczyna dowodzić czegoś innego. Potępiali nawet maszynę do pisania która dla nauki była zbawieniem a dla Kościoła:
Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską. Nie było w przeszłości większego zagrożenia spoistości Kościoła i moralności, zatem święty Kościół nigdy nie zaprzestanie podtrzymywać tej świadomości wśród chrześcijan (...)
wstęp do IKZ
Ustal sobie może jedną wersję i się jej trzymaj co?
No to mamy jeden do jednego.
Darwina koncepcja nie była do końca słuszna. Nawet dziś jest podważana przez niektórych naukowców. Np. taki słynny i znany John B. S. Haldane starał się udowodnić przed I WŚ i po niej że ewolucja Darwinowska, gdzie na przestrzeni lat selekcja następuje, jest bardzo mało możliwa. Człowiek ten popierał ZSSR, więc nie możesz mu zarzucić że bratał się z Watykanem.
Nie wiem kiedy powstały prace które mówią o najnowszym modelu ewolucji, ale na pewno nie było to 100 lat temu a zapewne także jakoś po II WŚ.
Teraz z hamowania nauki przeszliśmy na hamowanie pewnych gałęzi nauki?
I co z tego? Ostatnio było tu parę gdzieś cyctatów, gdzie wielu biologów-noblistów jasno mówiło że wierzy w Boga. Rozumiem że kłamali?
Chcesz źródło dotyczące faktu Wojen Włoskich? Jeszcze na wiki nie zajrzałeś...?
A może liczysz na to że przedstawię dowód mówiący że Papież wtedy stanął na najwyższej górze świata i wykrzyczał na cały świat: "Ty jebany Cesarski psie! Zgładzę cię za spoufalanie się z tym cesarskich chujem! Giń Cesarski Psie!"
Bo w końcu Papiestwo było taką potęgą że miało prawo dowolnie żonglować swoimi wypowiedziami.
Oczywiście że coś takiego stwierdziłeś kiedy uznałeś że Hiszpańska i Cesarska Inkwizycja po Wojnach Włoskich dalej pracowała na rzecz Watykanu i mogła w tych krajach prześladować, uciszać a nawet zabijać kogo chcieli.
To wszystko jest udokumentowane.
Jest udokumentowana podróż do heretyckiego Króla Anglii i tworzenie anty-papieskich dzieł w tym okresie. Jest udokumentowana podróż do cesarstwa, bliskie kontakty z Habsburgami i ich opieranie.
Jest także udokumentowane tworzenie nowych dzieł anty-kościelnych za które Cesarz go sponsorował. Więc nie pindol mi tutaj że nie ma dokumentów które mówią o jego politycznie jasnej anty-papieskiej postawie.
A jeśli sformułowany 100 zarzutów, a tylko 2 są naukowe, przy czym jeden to raczej twoja i tego kto pisał wikipedię interpretacja, to tym bardziej Bruno nie był kimś kto spalił się na stosie za "naukowe herezje".
Pytam ponowie. Jak się ma do szczepienia Papież i Watykan. I proszę o konkretne daty, nazwiska a nawet cytaty.
Kościół gdyby chciał to mógłby spalić całą wiedzę o Inkwizycji bo jako jedyny ją miał i zapisywał. To nie było wszystko powszechnie dostępne i wiadome.
Ale nikt prócz Inkwizycji nie spisywał dokładnych dziejów samej inkwizycji. Więc darujmy sobie takie argumenty.
Znasz jakieś? Czy jest to logika w stylu: Kościół palił, ale nie wiemy co, ale chuj z tym ważne że coś chyba tam palił.
Słuszna uwaga. Możesz tylko przypuszczać...
Mickiewicz nie jest cennym źródłem informacji historycznych. On jest jedną z ofiar lewicowych ideologii z rewolucji francuskiej.
Niestety Racjonalista.pl nie podaje sensownego źródła skąd ten cytata wziął.
A skoro Kościół sam korzystał z tego narzędzia, to osobiście powątpiewam w jego autentyczność, albo chociaż poprawną translację.
Dolicz sobie od razu jeszcze wszystkich uczonych od 700 lat którzy przewinęli się przez Ziemię a nie mieli problemów z Kościołem to będziesz miał pierdyliard do jednego. Nadal niczego to nie dowodzi.
Kurwa ogarnij się i zrozum wreszcie że nauka się rozwijała i nadal rozwija stopniowo a nie od razu opis wszystkich sąsiednich galaktyk chcesz mieć i gotowe teorie ewolucji?
Kopernikowska w swojej pierwotnej formie również różniła się z tym co wiemy teraz i zawierała błędy ale właśnie to ona dała podwaliny do kolejnych odkryć, szkoda że zakazana przez 300 lat.
A dlaczego jedno drugie ma niby wykluczać?
Zapewne źle rozumiesz. Zapewne cześć wierzyła w Boga jako stwórcę i w większej lub mniejszej części wierzyli w zapisy Pisma Świętego.
Bruno przecież był zakonnikiem, tylko niepokornym i został wykopany. Zapewne to też był spisek polityczny .
Część być może wątpila ale sie nigdy nie przyznała. Myślę że znaczna większość jednak wierzyła, mogły to również być odłamy i wymysły jak u Bruno. Staraj się spojrzeć trochę szerzej niż tylko białe i czarne.
No i co w związku z tym? Nie mów że to jakaś analogia do wątku Bruno bo zacznę żałować że zacytowałem teraz ten fragment.
Ty na pewno nie mylisz okna albo forum? Bo chyba to do kogo innego miało być. Co to kurwa za bzdury? Ty wiesz że ja tak uważam a 2 wpisy temu zarzucałeś mi że nie odpowiadam na pewne twoje frazy i to właśnie te dotyczące Wojen Włoskich i politycznego wątku Bruno. O tym się w ogóle nie wypowiadałem a ty teraz formułujesz co ja na ten temat uważam? O JA TO PIERDOLE.
Mnie prosiłeś o wklejenie źródła tutaj bo nie będziesz przecież po strasznych googlach latał mimo że podałem Ci nawet hasło do wpisania a jak cie proszę o źródła sam argumentujesz swoją wypowiedź "jest udokumentowane"? Hipokryzja zaczyna się uszami wylewać.
[...]
Może i są, ty takowych nie przedstawiłeś. W odróżnieniu od ciebie nie będę prosił o oryginał aktu oskarżenia ( ) tylko o wiarygodne źródło tych informacji
Błędnie wychodzisz z założenia że nauką jest wszystko to co zostało potwierdzone.
Oczywiście nie odnoszę się do dyrdymałów Bruno co zapewne byś chętnie zaraz mi przypisał że tak twierdzę, tylko do twojego dziwnego jakiegoś poglądu że skoro miał niedorzeczne teorie to nie było to ze szkodą dla nauki bo i tak nie miał racji.
Tu chodzi o zjawisko istnienia instytucji mogącej w mniejszym lub większym stopniu w pewnych środowiskach forsować swoje niedorzeczne bajki o istnieniu świata, stawiać przed sądem, torturować wymuszając zeznania, więzić i również wykonywać wyroki śmierci. Jeżeli uważasz że to nie miało wpływu na rozwój nauki to może czas zakończyć tą rozmowę.
A co to Kościół to tylko Papież i Watykan?
Bardzo wygodne, można prawie cała Inkwizycje odciąć od odpowiedzialności. Ba całe narody! Zaraz dojdziemy do tego że jak czegoś osobiście papież nie zrobił to nie Kościół
W 1775 r. zostało zakazane szczepienie przeciwko ospie w katolickiej Francji. Było to ograniczanie woli boskiej i stawanie przeciw prawu bożemu.
Candide, ou l'Optimisme - francuska satyra z 1759 roku Voltaire
Lazarillo de Tormes - hiszpańska satyra z 1554. Anonim z przyczyn oczywistych.
O, a tu obraz z 1475 Pedro Berruguete przedstawiający ostatni etap procesu inkwizycyjnego:
Obrazek
W chuj tajne. Ludzie o tym piszą, malują a nawet wyśmiewają, korespondencja inkwizycyjna i dotycząca inkwizycji również krąży po całej Europie i ty na prawdę uważasz że 500 lat istnienia tej instytucji działającej w wielu krajach Europy można wyjąć z historii podpalając stosik w Watykanie? Czy nadal rozmawiamy poważnie?
Co nie znaczy że cała ta dokumentacja leżała w jednym miejscu i można ja było wykasować jak foldery w komputerze.
Yyyyyyyy............czy znam jakąś publikację która została spalona przez inkwizycję w średniowieczu? Tu dopiero jest logika nie ma co.
Bzdura. Każdy opis świata, zaistniałych sytuacji, dialogów czy myśli autora daje nam obraz ówczesnej rzeczywistości sposobu myślenia ludzi, obecnych nurtów ideologicznych i wiele innych cennych informacji o naszej cywilizacji. Bez względu na autora. Jeżeli weźmiesz pamiętnik XVIII wiecznej kurwy to się dowiesz jakie były XVIII wieczne kurwy i sporo więcej.
Ty również nie podajesz a chcesz żeby ci wierzyć
Również było to zagrożeniem dla kościoła ponieważ umożliwiało skuteczniejsze głoszenie uznawanych przez Kościół herezji. Można było drukować i szybko kopiować. Nie jest dziwne że Kościołowi się to nie podobało, przestawał panować nad krążącymi drukami. Nauka zaczęła zdobywać przewagę nad Kościołem
Zakazane było dzieło naukowe Kopernika. Każdy miał prawo pisać kolejną książkę i samemu tą teorią rozpracowywać. Co prawda także trafiał pod radar kościoła, ale nie był oto tak że teorie były zakazane. Zwłaszcza takie które nie naruszają podstaw Bilbii.
Nie wyklucza. Ale wpierw glosiłeś że skurwiony Kościół zabranił czego tylko mógł i co tylko mu padło pod rękę.
Nie wiem debilu czy wiesz ale pismo święte to w 10% "cuda", 60% średnio poprawna historia Izraela i w pozostałych % nauki moralne, nakazy, zakazy etc. Tam nie ma za wielu rzeczy sprzecznych z nauką żeby móc zakładać że wierzyli w Boga ale nie czytali Pisma i nie brali na poważnie.
Jego niepokorność nie była czymś pozytywnym. Była głupia. Skoro tak bardzo różnił się teologicznie od katolików to mógł po cichu odejść i zniknąć ze sceny. Ale wybrał metodę walki wraz z chwytaniem się pomocy tym którym akurat też było z Kościołem nie na rękę. I się skończyło jak skończyło.
Kto zabraniał się im przyznać? A moze ktoś ich bił?
Bo taka jest twoja ogólna logika.
Ignorujesz znaczenie Wojen Włoskich i rzucasz cytatami...
"Inkwizycja zajmowała się również słynnym polowaniem na czarownice a owczesny papież zatwierdził dla nich karę śmierci. Szacuje się że było około 100 tys procesów z czego 30-40% kończyło się egzekucjami. Kolejne ludobójstwo Kościoła."
...w tym stylu, które jasno dają do rozumienia że Kościół zajmował się w każdym kraju w każdym wieku Inkwizycją i miał wolną rękę co do swoich działań.
Nie idąc dalej od ciebie: en.wikipedia.org/wiki/Giordano_Bruno
Oto tu masz zapiski z życia które potwierdzają to co mówiłem.
W takim razie nie uznawałbym ewolucji za naukową teorię bo poza mikroorganizmami nie jesteśmy wstanie jej udowodnić na wyższych żywych istotach.
To w końcu kogo obwiniasz za "hamowanie nauki"?
Powtarzam. To kto jest w końcu winny czemu?
Na podstawie jakiego zapisu Biblijnego albo dokumentu Watykańskiego oprali oni "wyjaśnienie" swojego nowego prawa?
Albo ważniejsze pytanie: Czy to jest w ogóle prawdą i czy dotyczy całego kraju? Zaraz ma nadejść skurwiona rewolucja francuska. A ja wiem że w tym okresie rządził król-niedojda, który nie był wstanie niczego zmienić, nawet ograniczyć podatki jaki na początku planował.
Rekonkwista prowadzona była przez lata. W 1775 r. księża regionu Guingamp w Bretanii zakazali szczepień przeciwko ospie, nazywając je zbrodniczymi wobec prawa Bożego. Kler utrzymywał, że żaden wynalazek nie może ograniczać woli Boga. Kiedy w 1796 r. opracowano bezpieczną dla człowieka szczepionkę z wirusem ospy krowiej, kler oraz chrześcijańscy medycy uznali to za „próbę buntu przeciwko samemu Niebu, a nawet przeciwko woli Boga”; w Cambridge potępiono ją w kazaniu uniwersyteckim.
Louis Pasteur (1822-1895) udowodnił, że choroby zakaźne wywołuje szkodliwy dla nich zarazek bakteryjny, przeciw któremu można się uodpornić metodą szczepień ochronnych osłabionymi zarazkami. W 1880 r. wprowadził szczepienia ochronne przeciw cholerze, tężcowi, błonicy, dżumie. Badania nad wścieklizną w latach 1881-85 doprowadziły go do udanego zastosowania pierwszej szczepionki przeciw wściekliźnie u człowieka pokąsanego przez wściekłego psa.
Tymczasem przesąd stawiał temu zaporę. Wolnomyśliciel Stanisław Kostka-Potocki w Podróży do Ciemnogrodu (1821) ukazywał tytułowy kraj, mający być Państwem Kościelnym, jako zamieszkały przez ludzi zabobonnych, którzy „żadnej przeciw zarazie nie używają ostrożności mówiąc, że temu, co się dzieje z zrządzenia Nieba, opierać się człowiekowi nie godzi.” A oto jeszcze papież Leon XIII (1878-1903) takie zajął wówczas stanowisko w kwestii epidemii ospy i szczepień przeciw niej, jakby na potwierdzenie swego ciemnogrodziańskiego statusu: „Nie mogę szczepienia ani pochwalić, ani też zakazywać, ale z mej strony traktuję je jako targnięcie się na prawa majestatu bożego” (za: Śladami klątwy). Idąc za głosem swego Pasterza katolicka część Montrealu odmówiła szczepień w roku 1885, kiedy wybuchła tam groźna epidemia ospy.
Ja nie przeczę że ci których nie stracono wyszli i opowiadali albo robili to niektórzy świadkowie i nic nie wiemy o tym spoza źródeł kościoła.
Gdyby Kościół chciał to byś nic nie wiedział o Inkwizycji tej kierowanej przez Kościół a byś tylko słyszał o państwowej Inkwizycji która powstała w Hiszpanii i Cesarstwie po Wojnach Włoskich.
Ale proces samego Bruna to taki przykład gdzie nie ma innych źródeł.
Cytat z wiki na którą się tak obaj namiętnie powołujemy:
Some important documents about the trial are lost, but others have been preserved, among them a summary of the proceedings that was rediscovered in 1940.[18]
Odnośnik nr. 18 mówi o pracy człeka o imieniu Angelo Mercati, który pracował w Archiwach Watykańskich.
Skoro coś zostało spalone to skąd wiesz że zostało?
Bo używam tej samej strony na wiki co ty? Liczyłem na to że przeczytałeś coś więcej niż tylko fragment który ci pasował.
A mimo wszystko sam korzystał oraz nie zabraniał drukowania na terenie Papiestwa...? Gdzie tu logika?
A że ówczesne doktryny astronomii były sprzeczne ryzyko było.
Kłamiesz. Zacytuj.
Część mogła mieć wątpliwości. Stosunek procentowy z kosmosu. Jest masa rzeczy niestworzonych i absurdalnych. Np. księga Hioba i przekomarzanka Boga z Szatanem, objawienia, pojawienia, dziewice w ciąży, magiczne uzdrowienia a nawet mi się nie chce wymieniać, przeczytaj to się dowiesz. Ty w ogóle czytałeś Biblię? Oo
Wreszcie do tego sam doszedłeś. Jeszcze ci dopowiem, że Bruno był więziony i torturowany 8 lat zanim go stracono. Nie byłoby sensu tak długo trzymać kogoś kogo się chce stracić z powodów politycznych. Tak że ta teoria się rozsypuje jak domek z kart.
Niektórych tylko palił, ale tylko niektórych. Max kilka tysięcy łącznie, takie tam Inkwizycyjne wybryki, częściej się trafiało więzienie gdzie za pomocą argumentów naprowadzano na właściwy tok myślenia
Nie. To daje do zrozumienia że papież zatwierdził karę śmierci i istniało w związku z tym słynne polowanie na czarownice i podałem cyfrę.
Twoim tworem natomiast jest że w każdym kraju w każdym wieku miał wolną rękę do swoich działań.
Fajnie że mnie zacytowałeś możesz sobie jedno z drugim teraz porównać i zobaczyć co ja napisałem a co jest twoją popierdoloną nadinterpretacją.
Ale nadal jak byk powodem spalenia są herezje. Ale to już na szczęście ustaliliśmy.
A ja bym uznawał. Ma wielu zwolenników, wywołuje debatę, są próby potwierdzania i obalania jej co prowadzi do kolejnych odkryć czy tez. Dokładnie to ci próbowałem wcześniej wytłumaczyć.
Kościół. I nie obwiniam tylko stwierdzam fakt.
Kościół hamowaniu postępu w pewnych dziedzinach nauki, za naukę uznajemy tez literaturę czy sztukę na co wcześniej nie zwróciłem uwagi skupiając się na naukach ścisłych.
Skoro zakazali a Kościół nie zaprzeczał znaczy że mogli. Ale nie ma problemu jedziemy dalej:
Rekonkwista prowadzona była przez lata. W 1775 r. księża regionu Guingamp w Bretanii zakazali szczepień przeciwko ospie, nazywając je zbrodniczymi wobec prawa Bożego. Kler utrzymywał, że żaden wynalazek nie może ograniczać woli Boga. Kiedy w 1796 r. opracowano bezpieczną dla człowieka szczepionkę z wirusem ospy krowiej, kler oraz chrześcijańscy medycy uznali to za „próbę buntu przeciwko samemu Niebu, a nawet przeciwko woli Boga”; w Cambridge potępiono ją w kazaniu uniwersyteckim.
Louis Pasteur (1822-1895) udowodnił, że choroby zakaźne wywołuje szkodliwy dla nich zarazek bakteryjny, przeciw któremu można się uodpornić metodą szczepień ochronnych osłabionymi zarazkami. W 1880 r. wprowadził szczepienia ochronne przeciw cholerze, tężcowi, błonicy, dżumie. Badania nad wścieklizną w latach 1881-85 doprowadziły go do udanego zastosowania pierwszej szczepionki przeciw wściekliźnie u człowieka pokąsanego przez wściekłego psa.
Tymczasem przesąd stawiał temu zaporę. Wolnomyśliciel Stanisław Kostka-Potocki w Podróży do Ciemnogrodu (1821) ukazywał tytułowy kraj, mający być Państwem Kościelnym, jako zamieszkały przez ludzi zabobonnych, którzy „żadnej przeciw zarazie nie używają ostrożności mówiąc, że temu, co się dzieje z zrządzenia Nieba, opierać się człowiekowi nie godzi.” A oto jeszcze papież Leon XIII (1878-1903) takie zajął wówczas stanowisko w kwestii epidemii ospy i szczepień przeciw niej, jakby na potwierdzenie swego ciemnogrodziańskiego statusu: „Nie mogę szczepienia ani pochwalić, ani też zakazywać, ale z mej strony traktuję je jako targnięcie się na prawa majestatu bożego” (za: Śladami klątwy). Idąc za głosem swego Pasterza katolicka część Montrealu odmówiła szczepień w roku 1885, kiedy wybuchła tam groźna epidemia ospy.
Z twojego racjonalista.pl
Król niedołajda nie ma tu żadnego znaczenia.
Dokładnie to napisałeś i teraz się z tego wycofujesz. Już po raz kolejny.
Tak się szczęśliwie składa że przykłady które podałem są z przed zakończenia Wojen Włoskich, a dwa z nich jeszcze z przed ich rozpoczęcia czyli wiemy że była dokumentowana również i w sztuce a dokumenty w urzędach kościelnych nie są jedynym świadectwem istnienia Inkwizycji.
Kurwa skaczesz od skrajności do skrajności. Albo wszystko tajne albo wszystko jawne. Nie wpadłeś na pomysł że część wydarzeń była jawna, część bardziej okryta tajemnicą, o części nie wiemy bo nie zachowały się żadne dokumenty, o innej części z kolei wiemy fragmentarycznie?
Bruno został spalony i o nim wiemy. Czary mary.
Wątpię. Swego czasu zgłębiałem wiedzę o Kościele i inkwizycji. To były czasy gdzie stałe analogowe łącze SDI miałem tylko w pracy więc drukowałem sobie materiały i czytałem, nie było mowy o siedzeniu i skakaniu po stronach i dobieraniu argumentów pod tok dyskusji. Ze źródeł korzystam głównie anglojęzycznych gdyż są znacznie obszerniejsze niż polskie.
Kościół nielogiczny? Czegoś zakazuje a sam robi? To przecież niemożliwe
Nie wyklucza. Ale wpierw glosiłeś że skurwiony Kościół zabranił czego tylko mógł i co tylko mu padło pod rękę.
Kłamiesz. Zacytuj
Kłamię że uważasz że kosciół hamował naukę? Czyli jednak popierasz kościół i wiesz że jej nie hamował a nawet ideologicznie czasem wspierał?
Chcesz mi powiedzieć że takie coś jak Księga Prawa Powtórzonego, Księga Kapłańska, Księga Liczb mówią o cudach głównie?
Albo że NT zajmuje się opisami magicznymi a nie przypowieściami i naukami?
Raczej ty tutaj nie czytałeś tej księgi a teraz robisz z niej opowiastkę w której tylko mowa o cudach.
Nie. To daje do zrozumienia że papież zatwierdził karę śmierci i istniało w związku z tym słynne polowanie na czarownice i podałem cyfrę.
Znowu... W KRAJACH KTÓRE BYŁY U WROGIE MÓGŁ ZATWIERDZAĆ KARY ŚMIERCI?
Mój twór opiera się na twoim, gdzie obwiniasz Papieża za każdy mord Inkwizycji całego okresu jej działania, mówiąc że zatwierdził karę tą sam Papież.
W końcu wyrok: "Kolaboracja z Cesarzem." byłaby mądrym rozwiązaniem.
Ale niestety tutaj wymagana jest zdolność własnego myślenia, łączenia faktów i rozumienia że wojna to nie Total War albo Civilization gdzie śladu nie ma po niej po 10sec od zakończenia.
Literatura czy sztuka to nie nauka. Nie róbmy teraz z rzeźbienia czegoś, nauki...
Literaturoznawstwo (także: nauka o literaturze, wiedza o literaturze) – dyscyplina humanistyczna, której przedmiotem zainteresowania jest literatura
Podałeś dzieło Woltera, takie głupka europy którego nikt nie lubił.
Jakąś satyrę i obraz. Nadal nie wiedzę w tym co podałeś jakieś rzeczowej i obszernej listy udokumentowania Inkwizycji poza tym co pisał sam kościół. Więc nie. Nadal stoję przy swoim, że o Inkwizycji Papieskiej historycznie nie pisał nikt, spoza Watykanu, bez korzystania ze źródeł Watykanu.
Gdyby Kościół chciał to byś nic nie wiedział o Inkwizycji tej kierowanej przez Kościół a byś tylko słyszał o państwowej Inkwizycji która powstała w Hiszpanii i Cesarstwie po Wojnach Włoskich.
Obraz to dokument historyczny od dziś?
A Satyra to ewidentny przykład tego że dla ciebie konflity nie grają żadnej roli poza tym że między tym a tym rokiem była wojna, i po chuj drążyć temat dalej. Bo może i pochodzi sprzed zakończenia Wojen, ale nie sprzed wojny Cesarsko-Papieskiej gdzie w 1527roku złupiono Rzym.
Szkoda tylko że nie mówisz na temat. Bo ta część dyskusji była o spalonych nieznanych dziełach o których rzekomo i cudownie wiesz.
Bez komentarza.
I znowu... Dopisujesz sobie coś czego nie powiedziałem po czym sam temu zaprzeczasz i wydaje ci się że masz rację
1. Napisałem "masa rzeczy" a Ty już przekręciłeś że "głównie" o tym.
2. W NT jest i to i to i również i wszystko co wymieniasz, znowu twoje wąskotorowe myślenie albo-albo.
3. Napisałem że są tam cuda absurdalne i sprzeczne z obecną nauką a ty przekręciłeś że napisałem że to opowiastka w której mowa tylko o tym.
Mógł zatwierdzić karę śmierci na oskarżonych o czary głównie kobiet dla Inkwizycji, a ta jako grupa instytucji działała w różnych krajach.
O ile wiem zaczęło się od Francji. Jak sobie odpowiesz na pytanie w jakich krajach działał ten proceder odpowiesz sobie również na to pierwsze.
Tu już w swoich bajkach się sam zagalopowałeś. Jak mogę obwiniać papieża za 500 letnie działanie Inkwizycji? Musiałbym obwiniać wszystkich papieży z tamtego okresu. Twój twór opiera się na innym twoim tworze.
Ja obwiniam Kościół jako całość struktur.
Jeżeli księża we Francji zakazują szczepień a w tym samym czasie papież je potępia i dzieje się to przez kolejne 100 lat to jest to działanie Kościoła.
Dzisiaj do Kościoła zalicza się również wiernych ale pozostańmy przy samych strukturach które istniały w średniowieczu. Jak nie wiesz co to jest Kościół Rzymskokatolicki o którym piszę/piszemy to się dowiedz, ja ci tego tłumaczyć nie będę.
Zgłoś do wiki i roześlij po uczelniach tą informację bo wszyscy się mylą w końcu posiadasz wspaniałą zdolność której inni którzy analizowali przypadek Bruna podają jednak że to herezje były powodem.
Nawet w Twoim źródle mimo że były tam fakty na które się powoływałeś jako wypadkową i główną podano hereje. Może niech każdy zostanie przy swoim nie chce mi się wykazywać że woda jest mokra.
Również bez komentarza.
Przykłady odnosiły się do:
[...]
Podałem je żeby wykazać że Kościół nie był w stanie wykasować działania Inkwizycji tak żebyśmy o tym nie wiedzieli.
Czy Wolter był głupkiem, jaki procent obecnej wiedzy o Inkwizycji pochodzi ze źródeł kościelnych, ile wiem z dzieł artystycznych czy innych zapisów, czy Kopernik była kobietą to wątki których podejmować już nie będę. Że zachowane dokumenty kościelne o Inkwizycji są kopalnią wiedzy o niej w pełni się zgadzam
Tak. Obraz z XVIII wieku to dokument nauki która nazywa się historia sztuki
pl.wikipedia.org/wiki/Historia_sztuki
Może być od dziś
I jak wyżej, satyra była podana jako zachowany dokument świadczący o istnieniu Inkwizycji którą twierdziłeś że Kościół byłby w stanie zniszczyć wszelkie ślady jej istnienia. Cytat powyżej.
Wiedza o paleniu książek to wiedza powszechna a nie teoria.
Możemy o nich wiedzieć np. z dokumentów kościelnych których wartość tak sobie cenisz.
Pytanie było tak idiotyczne że za pierwszym razem nie potraktowałem go poważnie. Ale po raz kolejny jak wyżej, nie będę dowodzić że woda jest mokra.
dzieła/dokumenty świadczące o istnieniu inkwizycji liczą się tyko te sprzed Wojen Włoskich ale chwile później już chodzi o Ci już o inną i tego typu pierdolenie.
Za to będziesz dowodzić że za tą gorą jest woda bo musi być ale w sumie pewności mieć nie będziesz.
O i już się coś nowego dowiedziałem że uważam że Biblia jest zła bo zawiera cuda.
A ja cały czas pisze o instytucji Kościoła w średniowieczu jego negatywnych oddziaływaniach na naukę.
Najwyraźniej nie rozumiesz tekstu a i nawet podręcznikowe definicje przekształcasz bo ty jest tak rozumiesz.
Dla ciebie coś nie jest sztuką czy dokumentem i chuj że ci podam definicję. Nie i chuj.
I tak do usrania z każdym fragmencikiem całych wypowiedzi które wyrywasz z kontekstu i sobie modyfikujesz wg. uznania. Rozmowa z tobą od pewnego momentu to jak walenie głową w mur.
To też już to przerabialiśmy. Podam ci przykład spalenia jakiegoś dzieła a ty walniesz coś w stylu że autor był lewakiem albo był gruby i go nikt nie lubił więc się nie liczy
Co oczywiście nie ma żadnego znaczenia bo chodzi o ustalenie czy było palenie czy nie ale już będzie gaducha o czym innym.
To samo co było z całkowitym wyczyszczeniem śladów Inkwizycji przez Kościół
Napisz sobie jeszcze że uciekam bo się boję i że wygrałeś dyskusję i pora kończyć ten cyrk
I dałbyś chuju piwo skoro pomagam ci się tu od kilku dni dokształcać