Wysłany:
2017-12-14, 9:29
, ID:
5096284
11
Zgłoś
Pamiętam, jak kiedyś nawalił mi internet. Gówniarz byłem, nie potrafiłem tego sam zrobić. Mama zadzwoniła po fachowca. Przyszedł facet, rozłożył torbę, wyciągnął narzędzia i zaczął coś grzebać. W komputerze wszystko było ok, szybka diagnostyka wykazała, że sprzęt jest w porządku. Facet sprawdził kable przy komputerze i okazało się, że gniazdko telefoniczne było uszkodzone. Telekomunikacja przysłała właściwego człowieka. Odłączyliśmy telefon, włączyliśmy internet, modem uroczo piszczał przy łączeniu się. Dla przetestowania internetu facet włączył stronę właśnie z tym materiałem.