macko99 napisał/a:
Szkoda, że islamista. Dobrze że normalny.
Ali (a raczej Cassius Clay) nie był Islamistą chłopcze.
W tamtych latach wśród czarnoskórych "aktywistów" popularnością cieszył się ruch religijny "Nation of islam" do którego należał np. Malcolm X (jeden z przywódców ruchu czarnoskórych). Nation of islam miał de facto z islamem niewiele wspólnego,wystarczy wspomnieć że muzułmanie określili ten ruch jako heretycki.
Jest wiele publikacji czym w zasadzie ta organizacja była,jak dla mnie miała ona być po prostu swoistym kontrastem z religią chrześcijańską,tym samym kontrastem pomiędzy kulturą afroamerykanów a białych,w tamtym czasie segregacja rasowa miała się jeszcze dobrze. Ale Nation of islam działał również jako "przykrywka" dla różnych bzdur - i teraz właśnie o Alim...
Cassius Clay (Ali) wstąpił do tej organizacji właściwie z jednego powodu - aby nie wziąć udziału w wojnie Wietnamskiej,po "przejściu na nową religię" przyjął nowe imię i nazwisko Muhhamad Ali po czym oznajmił iż owa religia zabrania mu udziału w wojnie wietnamskiej. Krótko mówiąc - po prostu zcwaniaczył a z islamem to on nie miał kompletnie nic wspólnego.
CIEKAWOSTKA: Raczej tego nie wiecie ale Tyson swego czasu przeszedł na "islam"
zapewne także do organizacji typu "nation of islam" co jednak właściwie z niczym się nie wiązało.
Obecnie wśród sławnych czarnych w USA Nation of islam jest swoistym "fetyszem" jak u białych celebrytów Scjentologia