@Takeda
I tym właśnie różnią się filmy które mieliśmy okazję oglądać kilkanaście lat temu (i oczywiście wcześniej) od dzisiejszych produkcji. Z uśmiechem na twarzy wspominam np. "Chłopaki nie płaczą", większość dialogów znam na pamięć, a film oglądam za każdym razem z zainteresowaniem i satysfakcją.
Niestety o tym, że byłem ostatnio na premierze jakiejś polskiej komedii chciałbym jak najszybciej zapomnieć, a jak pomyślę, że zapłaciłem prawie 50 zł, żeby obejrzeć to ścierwo to mało kurwicy nie dostaję.