stalowyszczur napisał/a:
W dzisiejszym sporcie zawodowym już nawet golfiści nie są czyści, liczy się tylko hajs i pożywka dla ciemnej masy.
wiadomo, ale nie zgodze sie z tym, ze to pozywka dla ciemnej masy. Po prostu niiemozliwym jest, aby nawet najwiekszy genetyk bez dopingu pokonal wyniki kogos kto jest na chemii. W kazdym sporcie kazdy zawodnik jest dobrze chroniony, a te kontrole antydopingowe to cyrk %) zawodnicy sa oplacani, albo istnieja uklady, dzieki ktorym ktos sie dorabia. Jezeli ktos "wpadnie" na dopingu to tylko i wylacznie dlatego, ze komus wyzej nie podpasowal, albo nie robi na nim kasy. Osobiscie nic nie mam do chemii, ale nie lubie jak ludize maja klapki na oczach.