Wysłany:
2014-09-13, 16:50
, ID:
3482225
61
Zgłoś
W pewnej spółce prezesi postanowili zatrudnić asystentkę zarządu. Oprócz stosownych kwalifikacji musiała mieć również parametry wizualne jasno określone : 180 cm wzrostu, długie nogi, piękne piersi, blondynka, itd…
Po rozmowach kwalifikacyjnych, pozostała im jedna kandydatka spełniająca te wymogi. Zadali jej pytanie:
- Jakie są Pani oczekiwania finansowe?
- 12 tysięcy złotych.
- Co? U nas 6 tysięcy zarabia główny księgowy!
- To ruchajcie księgowego…