@nurgle
Rację to Ty masz, że powinno się jeździć w miarę możliwości przepisowo, choćby nawet dla własnego bezpieczeństwa. Tutaj chodzi o coś innego, o to, że "władza" zmierza powoli do kontrolowania nas na każdym możliwym kroku i to w sposób wręcz nad wyraz nadgorliwy. Chcesz być inwigilowany? Za chwilę Ci będą do majtek podczas sikania zaglądać czy przypadkiem nie próbowałeś strząsnąć ostatniej kropli moczu więcej niz 2 razy (bo to już zabawa)... Popatrz też na to z perspektywy wydawania naszych (moich i Twoich) pieniędzy na wozy, wypłaty, paliwo i chuj wie co jeszcze. Rusz czasem głową, myślenie serio nie boli. Pozdrawiam