Karol w dzisiejszej familiadzie zabawił się w arechologa i opowiedział żart, którego autorem jest ponoć hammurabi.
Pewien dziennikarz postanowił to sprawdzić. Poszedł do zakładu psychiatrycznego i pyta dyrektora:
- Jak pan to sprawdza, czy pacjent jest normalny czy nie?
- Bardzo prosto. Nalewamy do wanny wodę i dajemy pacjentowi łyżkę, kubek i duży kubełek.
Na to dziennikarz mówi:
- No i oczywiście człowiek normalny zamiast łyżką, to tym kubełkiem wylewa wodę z wanny?
A lekarz na to:
- Nie proszę pana, człowiek normalny wyciąga korek. Jaki dla pana przygotować pokój?
I oczywiście emota:
Pewien dziennikarz postanowił to sprawdzić. Poszedł do zakładu psychiatrycznego i pyta dyrektora:
- Jak pan to sprawdza, czy pacjent jest normalny czy nie?
- Bardzo prosto. Nalewamy do wanny wodę i dajemy pacjentowi łyżkę, kubek i duży kubełek.
Na to dziennikarz mówi:
- No i oczywiście człowiek normalny zamiast łyżką, to tym kubełkiem wylewa wodę z wanny?
A lekarz na to:
- Nie proszę pana, człowiek normalny wyciąga korek. Jaki dla pana przygotować pokój?
I oczywiście emota: