Hahaha, moja matka pracuje na bakteriologi w Szczecinie, tam rutyną jest że robi badania przywożone przez policje.
Rutyną jest też to, że co dzień mają panów co mają po 7 a zdażaja sie i tacy co maja po 8, natomiast rekordzista jest gość ktory mial 8,6 bodajze.
Ponoć mówił ze pił 4 dni.