Już wyjaśniam co się stało, autobus ma hamulce zasilane sprężonym powietrzem, podczas postoju ciśnienie z układu zjebało nieszczelnościami, a kompresor napędzany silnikiem nie zdążył napompować układu w tak krótkim czasie i dla tego zakurwił w płot
Już wyjaśniam co się stało, autobus ma hamulce zasilane sprężonym powietrzem, podczas postoju ciśnienie z układu zjebało nieszczelnościami, a kompresor napędzany silnikiem nie zdążył napompować układu w tak krótkim czasie i dla tego zakurwił w płot