Cytat:
Wystarczy spojrzeć na dowolnego "jutubera", nie wiem co w tym widzą masy, smutny kraj.
Akurat jest dobra godzina na rozprawy filozoficzne, to ci wytłumaczę. Żyjemy w czasach wszechobecnej zakały i fermentu filozoficznego, który niektórzy nazywają postmodernizmem. Nurt ten wyrósł z opozycji do modernizmu, który stawiał na przejrzystość granic i zdecydowane teorie (patrz np. totalitaryzm). Teraz taką jednoznaczność się odrzuca i wszczepia się w ludzi relatywizm. Wszystko i nic, tolerancja nietolerancji, dobre i cnotliwe wampiry oraz źli i okrutni księża. Wszystko można wyrwać z kontekstu i wrzucić w inny dla nowej, odmiennej perspektywy. Sztuka nie może być zła, może być tylko niezrozumiana.
Odbiorcami tej wszechobecnej tendencji zacierania granic są dzieciaki, które łatwo się w tej ideologii życia odnajdują, bo nic ta ideologia od nich nie wymaga. Mogą zrobić wszystko i w razie negatywnego odbioru mają oręż argumentacyjny nie do przejścia w dzisiejszych czasach, po prostu zostali niezrozumiani. Masy, którym zaszczepiono relatywizm mogą na to tylko przytaknąć.