Środków jest pełno, jak komuś się nie chce szukać to chociażby firmy bros- gaśnica. Szerszenie padają w kilka sekund. Na kiego grzyba męczyć stwory jak można je zutylizować błyskawicznie. Nie wspominając już o tym że takimi sprawami zajmuje się straż pożarna.
Korzystam z tych środków rokrocznie, wiosną i mam święty spokój do kolejnego użycia. W sumie nie pamietam kiedy ostatnio miałem na strychu czy w garażu gniazdo. A miewałem je regularnie.