Folur napisał/a:
to samo z bąbelkami wsadzanymi do wózka z buciorami i nie mówię o miejscu przeznaczonym do tego w nim, ale tam gdzie wkłada się żywność
Ostatnio właśnie baba trzymała kaszojada, poszła po coś do regału i bachor się zjebał z koszyka na podłogę xd W zasadzie byłem na tyle blisko, że mogłem go złapać, ale darł pizdę na cały sklep to stwierdziłem chuj z nim, niech ginie no i pierdolnął na dekiel