Stoi sobie dwóch kolesi pod sklepem, piją sobie piwko. Nagle podjeżdża policja i zabierają ich do radiowozu. Jeden z kolesi:
- Panie władzo, co mogę zrobić żeby obeszło się bez mandatu ?
Na to policjant:
-Poliż się po łokciu !
-Panie władzo, nie dam rady ! Przecież nikt nie da rady polizać się po łokciu!
Policjant:
-No a ja dam rade!
-Eeee.... Wie pan.... Pies to nawet po jajach się poliże...
- Panie władzo, co mogę zrobić żeby obeszło się bez mandatu ?
Na to policjant:
-Poliż się po łokciu !
-Panie władzo, nie dam rady ! Przecież nikt nie da rady polizać się po łokciu!
Policjant:
-No a ja dam rade!
-Eeee.... Wie pan.... Pies to nawet po jajach się poliże...