A ja tam myślę, że najlepszym dowodem na istnienie cywilizacji pozaziemskiej są ludzie. Pisałem gdzieś kiedyś w jakimś temacie o wiedzy astronomicznej prymitywnych ludzi, istnieje wiele zbieżności między starożytnymi bogami, piramidami a podniebnymi podróżami, mnóstwo zapisków sprzed x-tysięcy lat takich jak kamień rosetty, czy biblia/koran/wedy, powstawanie piramid w zbliżonym schemacie na całym globie, mapa piri reisa i tak dalej i tak dalej...
Dopuszczam do myśli opcję, że kiedyś my, jako gatunek, który musiał przetrwać, ruszyliśmy z jakiejś umierającej planety zasadzając owoc życia na planetach które są zdolne to życie utrzymać - żeby gatunek przetrwał. Chyba nawet napiszę temat na ten temat.
A ja tam myślę, że najlepszym dowodem na istnienie cywilizacji pozaziemskiej są ludzie. Pisałem gdzieś kiedyś w jakimś temacie o wiedzy astronomicznej prymitywnych ludzi, istnieje wiele zbieżności między starożytnymi bogami, piramidami a podniebnymi podróżami, mnóstwo zapisków sprzed x-tysięcy lat takich jak kamień rosetty, czy biblia/koran/wedy, powstawanie piramid w zbliżonym schemacie na całym globie, mapa piri reisa i tak dalej i tak dalej...
Dopuszczam do myśli opcję, że kiedyś my, jako gatunek, który musiał przetrwać, ruszyliśmy z jakiejś umierającej planety zasadzając owoc życia na planetach które są zdolne to życie utrzymać - żeby gatunek przetrwał. Chyba nawet napiszę temat na ten temat.