Rtęć metaliczna, występująca w termometrach, nie jest trująca przy spożyciu doustnym. Nie wchłania się ona z przewodu pokarmowego i nie tworzy szkodliwych związków. W literaturze opisano nawet przypadek dziecka, które spożyło pół litra (czyli około 6 kg !!!) metalicznej rtęci i nie doznało żadnej szkody na zdrowiu. Toksyczna może być natomiast parująca rtęć metaliczna, jeżeli będzie wdychana do płuc. Nie wolno więc pozostawiać rozlanej rtęci w pomieszczeniu gdzie znajdują się ludzie. Przy wdychaniu par rtęci metalicznej początkowo pojawiają się bóle głowy i nudności, a następnie wymioty i biegunka. Po paru dniach może rozwinąć się zapalenie jamy ustnej. W moczu pojawia się białko, możliwe jest poważne uszkodzenie nerek. Potwierdzeniem zatrucia jest stwierdzenie wydalania zwiększonej ilości rtęci z moczem.
W zatruciach doustnych nieorganicznymi związkami rtęci po kilkunastu minutach od przyjęcia trucizny występują gwałtowne wymioty z większą lub mniejszą domieszką krwi, pieczenie w jamie ustnej i przełyku, ślinotok, bóle brzucha i obfite, krwawe biegunki. Odwodnienie, wstrząs i niewydolność krążenia lub obrzęk głośni mogą być przyczyną zgonu w pierwszych 24 godzinach. Następne groźne objawy są związane z uszkodzeniem nerek aż do bezmoczu i ostro rozwijającej się mocznicy. W jamie ustnej powstają zmiany wrzodziejące i martwicze, pokryte szarym nalotem, a na dziąsłach czarny rąbek rtęciowy. W razie opanowania mocznicy w okresie stopniowej regeneracji nabłonków kanalików nerkowych chorym grożą jeszcze powikłania w postaci wtórnych zakażeń układu moczowego i niebezpieczeństwa związane z uszkodzeniem miąższu wątroby lub mięśnia sercowego.
W ostrych zatruciach związkami organicznymi rtęci dominującymi objawami są stany pobudzenia, bóle głowy, drżenia mięśniowe, zaburzenia koordynacji ruchów, trudności połykania, zamazana mowa, drgawki i w końcu śpiączka. Często też występują zmiany zwyrodnieniowe mięśnia sercowego.