Mój stryj tak zginął- 2 km go auto ciągnęło, aż odpadł na skrzyżowaniu... kierowca nawet nie wiedział, że ciągnął człowieka i odjechał- znaleźli go po monitoringu ale samego miejsca zaczepienia niestety nie ma na minitoringu, albo kierowca nie chce Się przyznać jak było albo faktycznie ameba był. Niewinny bo niby pieszy leżał na jezdni... samochód terenówka orurowana...