Przeglądam poczekalnie, paczę a tu kurwa jakiś żydek. Mówię huj nawet nie wchodzę. Pewnie gra jakiś marsz Mengelego czy jakiś inny marsz pogrzebowy. Ale widzę... co chwila popularność rośnie, więc może jednak żydek zagrał Martyniuka albo Weekend.
No może nie do końca to, czego się spodziewałem, ale browar zasłużony.
Tak mnie zastanawia, czy to nie młody Morawiecki w dzieciństwie??