Wysłany:
2011-12-02, 4:04
, ID:
868919
12
Zgłoś
pfffffff kazdy zawodowy perkusista tak zagra, tak samo jest z gitarzystami, nie chodzi o to kto szybciej napierdala, tylko kto lepiej komponuje i ma lepszy feeling, taki clapton za mlodu czy slash mogliby tak samo szybko nakurwiac na wiosle jak jakis satriani, z kolei satriani nigdy nie osiagnie takiej ekspresyjnosci w graniu jak ci dwaj, frusciante kiedys powiedzial, ze jesli chodzi o technike grania to w latach 70. osiagnieto juz wszystko co mozna bylo, wiec dzisiaj nie ma sensu sie scigac w ten sposob, oczywiscie sa jeszcze ludzie tacy jak morello czy bucketheat, ktorzy cos tam kombinuja, ale nie zawsze jest to przyjemne dla ucha