smc napisał/a:
Zwykła TT. U ruskich pełno tego. A jak stara zamknięta amunicja, to bluzy nie przebije.
Albo ruscy mają kuloodpornych żołnierzy.
Gówno wiesz, o kacapskiej broni. Widać wyraźnie, że to któraś z wersji Pistoletu Makarowa (PM). Prawdopodobnie IŻ-79-9T na amunicję gazową lub gumową.
Ponieważ większość rosyjskiej broni gazowej, to przeróbki broni bojowej (nie takie zabawki, jak tureckie, włoskie i niemieckie), to rosyjska amunicja gazowa, ma znacznie większą zawartość ładunku miotającego, niż amunicja stosowana na zachodzie, stąd takie rany po wystrzale z przyłożenia. Inna rzecz, że gościa musi trzymać adrenalina, inaczej by się zwijał z bólu. Doktorek, w szpitalu, będzie miał, co robić - gostek nie ma grubej warstwy tłuszczu, więc coś jest na pewno naruszone.