Wysłany:
2014-04-05, 18:00
, ID:
3098912
1
Zgłoś
Nigdy nie zrozumiem fenomenu tego chujowego gówna ani tego jakim cudem przez kilkanaście miesięcy puszczali ich w radiu po 20 razy dziennie... Dwie średniej urody laski ubrane w jakieś tandetne plastikowe chujstwo próbują nieudolnie tańczyć, dwóch brudasów obok nich się wygina jakby dostali sarinem i powtarzają na zmianę "i know you want it" i "good girl" pod prosty jak drut, kilkusekundowy, zapętlony podkład... Ja pierdolę, siadaliśmy z kumplem do blantów i tequili, pisaliśmy tekst, znajdowaliśmy bit na necie, nagrywaliśmy na Audacity mikrofonem z Media Markt i brzmiało to 10000000 razy lepiej.