V................n
Użytkownik usunięty
Pomocnik AEK Ateny Giorgos Katidis został dożywotnio zdyskwalifikowany przez Grecką Federację Piłkarską (EPO) za pokazanie publiczności nazistowskiego gestu. Dopuścił się tego po strzeleniu zwycięskiego gola w sobotnim meczu ekstraklasy przeciwko Verii (2:1).
Były kapitan reprezentacji U-19 dostał zakaz gry we wszystkich drużynach narodowych - juniorskich i seniorskich.
"Nazistowski gest tego piłkarza jest ostrą prowokacją i obrazą dla wszystkich ofiar bezwzględnego reżimu. Ponadto szkodzi pacyfistycznej naturze futbolu" - napisano w oficjalnym oświadczeniu EPO.
Sytuację Katidisa pogarsza fakt, że w niedzielę przypada rocznica tragicznego wydarzenia w dziejach kraju - 70 lat temu, podczas II wojny światowej, deportowano greckich Żydów do obozów koncentracyjnych.
Klub AEK Ateny jeszcze nie zdecydował o przyszłości zawodnika. Rozstrzygnięcie ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Piłkarz przekonywał, że nie zdawał sobie sprawy z tego, co zrobił. "Nie jestem faszystą i nie dopuściłbym się takiego gestu gdybym wiedział, co oznacza" - napisał 20-letni pomocnik na swoim koncie na Twitterze.
Jak tłumaczył, chciał tylko wskazać siedzącego na trybunach kolegę z drużyny Michalisa Pavlisa, który zmaga się z problemami zdrowotnymi, i zadedykować mu bramkę.
Trener stołecznego zespołu Niemiec Ewald Lienen również nie podejrzewa swojego podopiecznego o radykalne poglądy. "To młody chłopak, który nie wie jeszcze za wiele o polityce. Prawdopodobnie zobaczył gdzieś w internecie taki gest i powtórzył go nie wiedząc, co oznacza" - powiedział.
AEK zajmuje 10. miejsce w ekstraklasie. W 26 meczach zgromadził 29 punktów. Liderem jest Olympiakos Pireus, który ma ich o 37 więcej i już przed tygodniem zapewnił sobie mistrzostwo kraju.
Katidis był w składzie reprezentacji Grecji, która wywalczyła wicemistrzostwo Europy na mistrzostwach U-19 w ubiegłym roku. W finale piłkarze z Półwyspu Bałkańskiego ulegli Hiszpanom 0:1.