Piękna i merytoryczna antyreklama oszukańczej firmy

Doskonała odtrutka na ten wszechobecny samochwalczy syf reklamowy firm wszelakich, które naginają rzeczywistość zatrudniając ludzi wypisujących zachwyty w komentarzach .
Autorowi filmu gratuluję odwagi a oszukańczej dziadowskiej firmie życzę rychłego bankructwa i hejtu zbiorowego. Czy może być coś bardziej sadystycznego ?

No rozumiem - wywody rozgoryczonego youtubera bo coś mu nie pykło z mantą...

Wiec i ja zrobię swój krótki ale treściwy wywód: chinole robią rzeczy dobrej jakości w już sporej cenie ale jeszcze nie absurdalnie wygórowanej (chciało by sie powiedzieć; normalnej cenie np wzmacniacze XINDAK jeśli komukolwiek to coś mówi) i równolegle robią tandetę praktycznie za darmo .. . i sami sobie, my polacy jesteśmy winni tej tandety bo tego oczekujemy: sprzętu na miarę epoki (nie mylić z jakością) najlepiej za symboliczną złotówkę więc chinole i dla nas coś mają... (np taką właśnie Mantę), a że youtuberowy polaczek niezadowolony? Jak sam się w filmie przyznał; na chionolach jego popiskiwania nie robią wrażenia i mają na niego wyjebane...

manta , jedna z bardzo niewielu polskich firm która jakoś przędzie , może nie jest doskonała , ale jakoś ich produkty nie wybuchają , działają przyzwoicie i nie kosztują ponadprzeciętnie ,poza tym rynek i wola u nas wolne , możesz kupować niemieckie albo chińskie, więc czemu z uporem i pasją maniaka srasz na rodzime firmy pejsaty dziadu ?

manta , jedna z bardzo niewielu polskich firm która jakoś przędzie , może nie jest doskonała , ale jakoś ich produkty nie wybuchają , działają przyzwoicie i nie kosztują ponadprzeciętnie ,poza tym rynek i wola u nas wolne , możesz kupować niemieckie albo chińskie, więc czemu z uporem i pasją maniaka srasz na rodzime firmy pejsaty dziadu ?

Może dlatego sra, bo chce kupić polski produkt a dostaje chiński? Niech podpisują te śmieci jako chińskie, a nie przepakowują w Polsce w pudełko i kłamią ile wlezie że to polski towar i jakich to w chuj wyjebanych funkcji tam nie ma? Polska firma? Poważnie? Jebać takich Januszy biznesu.

Zalosne pierdy pokolenia youtube !

manta , jedna z bardzo niewielu polskich firm która jakoś przędzie , może nie jest doskonała , ale jakoś ich produkty nie wybuchają , działają przyzwoicie i nie kosztują ponadprzeciętnie ,poza tym rynek i wola u nas wolne , możesz kupować niemieckie albo chińskie, więc czemu z uporem i pasją maniaka srasz na rodzime firmy pejsaty dziadu ?

Jeśli chcą produkować tanie i bardzo przeciętne towary to niech uczciwie o tym powiedzą.
Nie można mieć pretensji do producenta tanich butów który uczciwie obieca gwarancję tylko na 3 miechy.
Klient wie na co się godzi za niską cenę.
Co innego jeśli na takie jednorazowe obuwie firma deklaruje 2 lata gwarancji.
Won wtedy z taką partacką firmą.

mam fon manty od miesiąca,bateria przy wyłączaniu na noc i nie przesadnym korzystaniu z tych dobrodziejstw wytrzymuje 24 h..zdjęcia szkoda gadać.

dziennikarz mówi się "jest napisane" a nie pisze - jak już kogoś krytykujesz

Piwo ku przestrodze. XIAOMI KURWA!!!

Z Manty nie korzystałem, i nie zamierzam. Wystarczy spojrzeć na ich telewizory, robione w "polskiej fabryce w Łodzi". Tak się składa, że ta "polska fabryka" nie ma nawet szyldu "Manta", a jest to zwykła montownia działającą na zasadzie outsourcingu dla zewnętrznych klientów, w tym Manty. Znajduje się dokładnie na łódzkim Olechowie, w pobliżu fabryki Della. No ale ok, outsourcing dzisiaj dla niektórych to podstawa działania w myśl tradycyjnej zasady cięcia kosztów: skoro sami nie możemy czegoś zrobić taniej, znajdźmy kogoś kto może - sama w sobie nie stanowi jeszcze niczego złego, jeśli jakość mimo wszystko nadal jest utrzymana. Gorzej jeśli nie... A w przypadku TV z Manty jest wręcz tragiczna. Matryce przepalające się po niecałych trzech latach lub wcześniej, porty USB które niczym USB killer potrafią spierdolić pendrive'a, HDMI które po godzinie przestaje wyświetlać obraz ze źródła - to tylko wierzchołek góry lodowej. Z drugiej strony beka z Januszy - jeśli kupujesz sprzęt po taniości, nie oczekuj jakości jak po produkcie za parę tysięcy.

Sam do taniej elektroniki nic nie mam, ba - nawet kupując telefony szukam czegoś zawsze do czterech, pięciu stów, ale nim to kupię, zawsze przeczytam opinie z różnych źródeł po to, by uniknąć wtopy, lub przynajmniej odróżnić te oceny, które były pisane na zamówienie od tych pisanych przez faktycznych klientów i wtedy na podstawie własnych przemyśleń albo takie coś kupię, albo zleję taki produkt. Jak dotąd się nie zawiodłem.