URAGE napisał/a:
Napisała osoba, która pomieszała wypowiedzi 3 rozmówców jako jedno i zasiała większy chaos w komentarzach niż był. Widać do forum się nie przywykło, albo do internetu, a może tylko czytania ze zrozumieniem.
A może do pisania na telefonie?
URAGE napisał/a:
Proponuję czerpać wiedzę z więcej niż 1 źródła w internecie, a najlepiej opierać ją na własnych doświadczeniach.
Poproszono mnie o podanie źródła informacji to podałam, nie jedno, a nawet dwa, skąd zarzut? Jeśli chodzi natomiast o moje doświadczenie to wiem z niego tyle że po kościach od kurczaka po dwóch dniach pies w końcu zesrał się niestrawionymi kawałkami
A o podobne doświadczenia to zapytaj weterynarzy (nie zapytasz bo to na pewno złodzieje hehe), dokładnie to zapytaj ile razy psu dupsko odtykali po ziemniakach i ile flaków zszywali po kurczakach (kościach).
URAGE napisał/a:
Co do "mięsożercy względnego" to takie samo pierdolenie jak przy wymyślaniu genderowców i ich 37 płci.
Kurwa, brawo. Właśnie zestawiłeś elementarną biologię, która mówi o 2 płciach, z genderowcami. To jest niby dyskusja? A no tak, "dla mnie" to wszystkożerca, biolodzy mogą spierdalać po krzakach <klask klask>. Widocznie o jeden termin za dużo to już zamieszanie, po co nadwyrężać móżdżek, nie?
Faktycznie niestworzone rzeczy, abstrakcja.
Ps. pies ze stołu to nawet czekoladę wpierdoli, ale mam nadzieję że jakiś wniosek w związku z tym ci tam świta. Jak nie to wygoogluj, czy tam sprawdź doświadczalnie.