W szpitalu pijany mężczyzna wpada do sali położniczej w czasie porodu:
- Puśćcie mnie, chcę zobaczyć mojego syna!
Personel przekonuje go:
- Tatusiek, jak wypiszemy do domu, to się napatrzysz do woli.
Facet przez łzy:
- Nie, jej mąż nie pozwoli mi tam wejść!
Zajebane od Joego.
- Puśćcie mnie, chcę zobaczyć mojego syna!
Personel przekonuje go:
- Tatusiek, jak wypiszemy do domu, to się napatrzysz do woli.
Facet przez łzy:
- Nie, jej mąż nie pozwoli mi tam wejść!
Zajebane od Joego.