a ja właśnie myślę zeby zmienić swoje 16-letnie auto na coś nowszego i ch... mnie strzela... bo żeby kupić coś podobnego /jestem z niego zadowolony/ trzeba wywalić ok 40 000 zl 8O
oczywiście, można i taniej nowego praktycznie logana wziąć, ale żeby znaleźć podobny komfort (auto ma naprawdę sporo bajerów włącznie z grzaniem dupy,fotele w prądzie i z pamięcią, klima dwustrefowa ELEKTRONICzNIE sterowana (nie jakieś kijowe 'kręciołki'), radio z cd ze znaczkiem Premium i 8 głośników, które (fabrycznie!) grają lepiej niż 'instalacje' na badziewnych wzmacniaczach (a i parę osób się zdziwiło, że suba nie mam), komputer, ABS, ESP, itp), oraz silnik dający podobną frajdę z jazdy (2,5 turbo - ponad 200KM ZMIERZONE na hamowni), no to ciężko... Nie mówiąc o super wygodnych fotelach, które nie są pozapadane a skóra na nich nie popękana.
Żeby kupić praktycznie to samo tylko młodsze, musiałbym wywalić ponad 5x więcej niż moja obecna niunia jest warta...
Wcale się nie dziwię, że ktoś zap...dalać 20-letnim Audi, niż nowiutkim Loganem czy innym Fiatem. A jak autko zadbane, to i dużo pewniejszym niezawodności może być. Swoim jeżdżąc 7 lat naprawiałem jedynie zawieszenie (pada na naszych drogach), wydech (przerdzewiał) i rozrząd (bo trzeba). Przy silniku robione były jedynie różne poduszki, łapy (też przez drogi). W ub roku dokładnie przeglądany był silnik - zero rzeczy do naprawy, zero wycieków, turbinka bez najmniejszych luzów.
Przejechane mam ponad 350 tys i wątpię żeby coś nowszego mi tyle przejechało i pozostało w taki m stanie.
No ale przesiadłby się człowiek do czegoś nowszego
Z premedytacją nie piszę marki, żeby nie budzić durnych trolli, nic też nie mam do Logana czy innych fiacików