Gdzieś pisli, że napadów w tekście jest mało na sklepy itp itd ponieważ każdy w sklepie praktycznie ma klamkę... Potencjalna kolejka do kasy to szereg ludzi podkreślam potencjalnie gotowych Cie kropnąć. Wchodzi koles w kapeluszu zaraz drugi, który cale życie używa klamki, jest z nią obyty to raczej złodzieje, którzy wpadają na sklepik/stacje nie werbują 10 ludzi do pilnowania pleców. A nikt nie chce mieć bandy teksanczykow za sobą, którzy wtedy maja święte prawo ubić na miejscu delikwenta bo kuzyn Jerry stoi za kasa, a kuzyn Mike jest tu szeryfem