Ale ciosy na flaki to konkretną miazgę musiały zrobić w środku. Lepy na ryj zupelnie niepotrzebne a i zdecydowanie mniej bolesne niż mielonka ktora mu zrobil w brzuchu.
kolosasz napisał/a:
Bijący Pan Czapeczka powinien być ukarany tak jak za znęcanie się nad dzieckiem, bo bity jest bezbronny jak dziecko. Właściwie rzecz biorąc, to jest on mniej zdolny do obrony niż dziecko. Bite dziecko może krzykiem zwrócić czyjąś uwagę . Ten naćpany nawet krzyczeć nie jest w stanie
czy ja wiem? Ile mogł przećpać? Ile tam kosztuje kilka działek, za ktore nie oddał? Za to utrzymanie, wyzywienie i 24h opieka nad dwoma gówniakami pożarła jak nic kilkukrotność tego co mogł przećpać owy ćpun. A gowniaki tez przeciez nic nie oddadza. Z finansowego punktu widzenia oraz potencjalnej wypłacalności dzieciaki przehulałuly więcej hajsu i należało sie bardziej