Kurwa jak ja nie lubię jeździć po Katowicach. Wiecznie korki, drogi zajebane albo rozkopane, nie ma gdzie zaparkować i ogólnie chuj i gnój.
Kurwa jak ja nie lubię jeździć po Katowicach. Wiecznie korki, drogi zajebane albo rozkopane, nie ma gdzie zaparkować i ogólnie chuj i gnój. Ale kierowcy kulturalni, trzeba przyznać. Zawsze wpuszczają.