Wysłany:
2012-11-07, 19:12
, ID:
1544198
Zgłoś
Panie Jezus, pan się nie spinaj, bo takie pierdy odnoszą się do każdej demokracji połączonej ze wspaniałym kapitalizmem, czy czymś co raczej się na kapitalizmie wzoruje. Czy to Polska, czy to USA czy Francja - wszędzie tam podatnik na swojej małej tratwie holuje wielki okręt, który i tak prędzej czy później pójdzie na dno.
Ideologie dorobiłeś w tym momencie sam, co nie zmienia faktu, że kosztem podatnika próbuje się dzisiaj naprawiać błędu nieudolnych polityków (nie, nie mówię tu o PO, ale też o wcześniejszych kadencjach). Niestety diety poselskie i immunitety zwalniające z płacenia mandatów itp. "wcale" nie obciążają państwowego budżetu. Nie zapominajmy też o inwestycjach w tzw. "nic". No ale co ja tam wiem, przecież jest tak zajebiście, tak "kororowo" na tej naszej zielonej wyspie, że aż dziw widzieć tylu narzekaczy. I te strajki - cóż za burżuazyjna głupota, ludzie tylko o pieniądzach myślą.