Tez mnie tak kurwy chciały załatwić w Kambodży. Byłem lekko najebany więc moje zmysły były lekko sparaliżowane. Cipy nie wiedziały, że oprócz łańcuszka mam ciężki nieśmiertelnik i gdy odczepiła mi łańcuszek to wszystko spadło na ziemie i mocno zabrzęczało . Jak się skapnęły, że już wiem co się stało to spierdalały aż się kurzyło. I nawet nagle znalazł się koleś na motorku, który je zgarnął. Jakby z kanału wyjechał albo z nieba spadł.
Pamiętajcie 11 przykazanie! Bądź zawsze czujny