l................e
Użytkownik usunięty
Mężczyzna z przerwanym rdzeniem kręgowym, któremu wrocławscy neurochirurdzy przeszczepili komórki nerwowe pobrane z nosa, może ruszać nogami. To nadzieja na wyleczenie dla innych osób po wypadkach
Pacjent to mężczyzna powyżej trzydziestki. Po wypadku całkowicie stracił władzę w nogach. Do tej pory wobec takich osób medycyna była całkowicie bezradna.
Komórki z nosa pomogą rdzeniowi kręgowemu
Lekarze z Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili u chorego operację przeszczepienia do rdzenia kręgowego komórek nerwowych pobranych z nosa. To tak zwane glejowe komórki węchowe, które występują w błonie śluzowej nosa. Badania prowadzone w latach 80. w Londynie wykazały, że są one odpowiedzialne za regenerację nabłonka węchowego.
Wrocławscy naukowcy postanowili wykorzystać tę niezwykłą cechę do odtworzenia zniszczonych włókien rdzenia kręgowego. Glejowe komórki węchowe mają naprawiać zerwany rdzeń tak, by impuls nerwowy wysłany z mózgu dotarł do nóg. Zespół lekarzy i naukowców, m.in. neurochirurdzy prof. Włodzimierz Jarmundowicz i dr Paweł Tabakow, opracował własną metodę pobierania, izolacji i hodowli ludzkich komórek gleju węchowego.
Jeden z pacjentów rusza nogami
O przeprowadzonym we wrocławskiej klinice eksperymencie i wielkiej szansie m.in. dla ofiar wypadków samochodowych czy skoków do zbyt płytkiej wody po raz pierwszy pisaliśmy w "Wyborczej" w 2008 roku. Wówczas neurochirurdzy przeprowadzili pierwszy taki zabieg w Polsce i jeden z pierwszych na świecie.
- Uszkodzenia centralnego układu nerwowego są nieodwracalne - mówił wówczas prof. Jarmundowicz. - Tymczasem okazało się, że komórki glejowe w naszych nosach to jedyna część układu nerwowego, która potrafi się odrodzić. Sparaliżowane szczury z przeciętym rdzeniem, którym wszczepiono glej, zaczynały znów wspinać się na kratki.
Od czasu pierwszego zabiegu minęło już ponad pięć lat. W tym czasie lekarze przeprowadzili kilka takich operacji. Podkreślają, że to złożony proces. Wciąż ostrożnie mówią o wynikach eksperymentu. Przyznają jedynie, że u jednego z pacjentów są bardzo obiecujące. Mężczyzna najpierw odzyskał czucie w nogach, następnie zaczął nimi ruszać. Nie wstaje z łóżka, ale jest już w stanie wykonywać ćwiczenia nogami, kiedy leży na plecach.
[LINK]