Z jednej strony fajnie popatrzeć, że gdzieś stróże prawa działają sprawnie i nie pie**olą się z elementem wywrotowym. Z drugiej ja też chodziłem na protesty za małolata i średnio bym chciał żeby takim łebkom jak ja wtedy ktoś dał z ostrej po brzuchach. W moim kraju oczywiście, bo kontent nam ktoś musi generować jednak