Wysłany:
2012-12-04, 19:16
, ID:
1630244
1
Zgłoś
@Hauer88
Wizja "z Hitlerem na Moskwę" zupełnie do mnie nie przemawia. Gdyby w III Rzeszy ktoś normalny rządził to może, ale nie w takiej sytuacji. Zostalibyśmy wykorzystani a na koniec usunięci, bo o ile dla leżących na uboczu Węgrów, Rumunów czy Bułgarów mogłoby się znaleźć miejsce w tej nowej, niemieckiej Europie, to my, Ukraińcy czy Białorusini zostalibyśmy po prostu wrzuceni do gazu by zrobić miejsca dla "niemieckich osadników".
@!Timon
ZSRR było samowystarczalne. Fabryki na Syberii bezpiecznie poza zasięgiem. To była machina wojenna prawie nie do zniszczenia w tamtych czasach. Poradziliby sobie i bez Lend-Lease'a, tym bardziej gdyby wystąpili w roli atakującego. A w 1919, to przedewszystkim bolszewicy byli w nieporównywalnie gorszej sytuacji niż 20 lat później. Ledwo co po rewolucji, na nieugruntowanej pozycji. Z Syberii i z południa atakowani przez wojska kontrrewolucyjne, od północny interwencja Aliantów, od południa Ukraińcy, Kozacy i znowu Alianci, od Kaukazu wszelkiej maści ludy kaukaskie, na dalekim wschodzie Japończycy śmiało sobie poczynali na Syberii no i od zachodu my. Dosłownie ze wszystkich storn, wszyscy napierali.