Defect napisał/a:
Bo to prawda że Polacy zabijali żydów.
I tak i nie. Pośrednio może tak, niektórzy, pisząc donosy na temat miejsca ukrywania się żyda. Ale tego nie było wcale tak wiele.
Żydzi podczas II Wojny Światowej też święci nie byli. Nie mam pewności, jak zachowaliby się ci spod okupacji niemieckiej, ale ci spod okupacji radzieckiej to niejednokrotnie byli tacy konfidenci, że brakowało słów. Donosili sowietom, dlatego od czasu do czasu zdarzały się akcje odwetowe.
Ta kurwa zwyczajnie bredzi. Obozy śmierci były niemieckie i były też ruskie, ale o nich się zwyczajnie niewiele mówi.
Cytat:
Jestem dumny z mojego Narodu!
Można sobie z żydów żartować, sam lubię o nich dowcipy, ale jakoś antysemitą nie jestem, a jeżeli ty właśnie powiedziałeś taki dowcip, to wybacz, Strasburger nawet by się zorientował, jak bardzo żenujący on jest.
Rozumiem nienawiść ludzi do żydów, bo to w większości są cwaniaki. Ci ze stanów, to zwyczajne kurwy. Roszczą sobie prawa do polskich posiadłości, chociaż najczęściej nawet nie są spokrewnieni z ofiarami holocaustu. To oni lobbują, aby mówić o "polskich obozach śmierci" i to oni rozpowszechniają plotki o szalejącym antysemityzmie w Polsce.
Ci żydzi, których miałem okazję poznać, to całkiem normalni ludzie, chociaż niezbyt towarzyscy.